Szpital pod Klimczokiem - Maciej Korzym idzie pod nóż

Maciej Kmita

[tag=32714]Adam Pazio[/tag] nie jest jedynym zawodnikiem Podbeskidzia Bielsko-Biała, który w 2014 roku na boisku się już nie pojawi. Dopiero wiosną do gry wróci też [tag=6979]Maciej Korzym[/tag].

26-latka zabrakło w składzie Górali już w ostatnim meczu z Pogonią Szczecin (2:1). Jak informuje biuro prasowe bielskiego klubu, "Korzeń" w ubiegłym tygodniu miał wykonany rezonans magnetyczny stawu skokowego, który wykazał, że zawodnik będzie musiał przejść zabieg polegający na wyczyszczeniu stawu skokowego. Do treningu wróci dopiero w 2015 roku.

Jesienią Korzym rozegrał dla Górali 12 ligowych spotkań, w których zdobył trzy bramki, a jedno trafienie dołożył w meczu Pucharu Polski. Do tego zaliczył trzy asysty.

Wspomniany Pazio też wróci do gry dopiero w nowym roku. 22-letni obrońca Podbeskidzia w spotkaniu z Pogonią doznał złamania kości jarzmowej i w piątek przejdzie w Warszawie operację.

< Przejdź na wp.pl