Nieoczekiwana absencja Bartosza Śpiączki

Łukasz Witczyk

W piątkowym meczu pomiędzy Podbeskidziem Bielsko-Biała i Cracovią w meczowej osiemnastce nie znalazł się Bartosz Śpiączka. Gracz Górali narzekał na uraz mięśnia i dostał wolne od trenera.

W okresie przygotowawczym Bartosz Śpiączka był jednym z najlepszych zawodników Podbeskidzia Bielsko-Biała i wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie Górali. Śpiączka wystąpił w pierwszym tegorocznym spotkaniu T-Mobile Ekstraklasy, w którym rywalem Podbeskidzia był PGE GKS Bełchatów.

Po tym meczu Śpiączka narzekał na ból mięśnia przywodziciela uda, lecz niewiele wskazywało na to, że nie wystąpi w potyczce przeciwko Cracovii. Trener Leszek Ojrzyński wolał jednak nie ryzykować zdrowia jednego ze swoich najlepszych zawodników i Śpiączka nie znalazł się nawet w meczowej osiemnastce Górali.

Jednak już w najbliższym spotkaniu, w którym rywalem Podbeskidzia będzie Legia Warszawa Śpiączka będzie brany pod uwagę w ustalaniu składu. - Myślę, że Śpiączka będzie do dyspozycji w następnym tygodniu. Miał problem z mięśniem przywodziciela uda. Na dobrą sprawę, gdybyśmy się uparli, to mógłby zagrać, ale było za duże ryzyko, że moglibyśmy go stracić na dłużej. Dlatego lepiej żeby odpoczął i był w stu procentach gotowy do gry - przyznał szkoleniowiec Podbeskidzia Bielsko-Biała.


Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl