Borussia już skreśliła Ciro Immobile? Robert Lewandowski wspiera swojego następcę

Konrad Kostorz

Robert Lewandowski przypomina działaczom i trenerowi Borussii Dortmund, że każdy nowy piłkarzy potrzebuje czasu, by zaaklimatyzować się w zespole i grać na swoim najwyższym poziomie.

Według Bildu Borussia Dortmund nie wiąże już przyszłości z Ciro Immobile i jest gotowa sprzedać go po zakończeniu sezonu w przypadku otrzymania oferty opiewającej na 15 mln euro. Przypomnijmy, że Włoch wzmocnił zespół Juergena Kloppa w 2014 roku za 19,4 mln euro, zatem klub z Zagłębia Ruhry finansowo byłby niewiele stratny.

Odejście Immobile po zaledwie roku stanowiłoby jednak dużą sportową porażkę Michaela Zorca i Juergena Kloppa. Szkoleniowiec zapewniał, że wielokrotnie przyglądał się występom oraz umiejętnościom reprezentanta Italii i był przekonany do ściągnięcia go do Niemiec. Póki co 25-latek zupełnie nie spełnia oczekiwań, chociaż jego dorobek indywidualny jest przyzwoity: 10 goli w 26 występach.

Czy dortmundczycy rzeczywiście pozbędą się Immobile? Robert Lewandowski sugeruje, by nie skreślać napastnika i pozwolić mu zaaklimatyzować się w Bundeslidze. - To, że nie błyszczy, nie jest niczym nadzwyczajnym. Jednemu piłkarzowi przystosowanie się do nowego środowiska oraz stylu gry idzie szybciej, a drugiemu wolniej, ale każdy musi otrzymać odpowiednią ilość czasu - przekonuje "Lewy" na łamach Bildu, stając w obronie swojego następcy.

Snajper Bayernu w debiutanckim sezonie w Niemczech zdobył tylko 9 goli w 43 występach, ale przeważnie wchodził do gry z ławki rezerwowych. Ponadto nie przybywał do Borussii jako najlepszy strzelec czołowej ligi i kosztował znacznie mniej - niespełna 5 mln euro.

< Przejdź na wp.pl