Kompromitacja włodarzy Siedlec. Pogoń nie może grać na własnym stadionie

Jakub Artych

Pogoń w rundzie jesiennej nie zagra na swoim stadionie. Obiekt nie posiada oświetlenia, które od sezonu 2015/2016 jest obowiązkiem dla każdego zespołu.

Przypomnijmy, iż od najbliższych rozgrywek każdy klub na zapleczu ekstraklasy, z wyjątkiem beniaminków zobowiązany jest do posiadania sztucznego oświetlenia o odpowiedniej mocy. Drużyna z Siedlec mimo nowego stadionu, nie posiada wymaganych świateł. Przez dłuższy czas kierownictwo Pogoni łudziło się, iż Polski Związek Piłki Nożnej pozwoli Pogoni warunkowo rozgrywać mecze przed własną publicznością. Nic z tego.

Dlaczego w Siedlcach nie zamontowano oświetlenia wcześniej? Jak podkreślał Mariusz Gruda, prezes Agencji Rozwoju Miasta Siedlce, która dysponuje obiektami w Siedlcach, nikt nie spodziewał się, iż ... biało-niebiescy utrzymają się w I lidze! Wobec kompromitujących działań ARMS, podopieczni trenera Marcina Sasala w rundzie jesiennej nie zagrają meczów ligowych w Siedlcach. Jako gospodarz siedlczanie będą występowali na stadionie w Pruszkowie.

Brak gry na własnym stadionie jest dla Pogoni dużym problemem. Wszak wsparcie kibiców jest dla zespołu z Siedlec niezwykle ważne. Tym bardziej, iż biało-niebiescy prawdopodobnie rywalizować będą tylko i wyłącznie o utrzymanie w lidze. Na dodatek Pogoń zmuszona będzie płacić klubowi z Pruszkowa za wynajem stadionu, zamiast inwestować te środki w swoich wychowanków.

Warto również wspomnieć, iż w piątek nowym zawodnikiem biało-niebieskich został 17-letni Ernest Dzięcioł. Młody defensor ostatni rok spędził w Legii Warszawa, gdzie występował w juniorach, a także w III-ligowych rezerwach.

< Przejdź na wp.pl