Holandia: Arkadiusz Milik z asystą w De Klassieker
Remisem 1:1 zakończył się hit 12. kolejki Eredivisie, w którym Feyenoord Rotterdam podejmował Ajax Amsterdam. Arkadiusz Milik zaliczył asystę przy bramce swojego zespołu.
Arkadiusz Milik nieoczekiwanie rozpoczął De Klassieker na ławce. Trener Frank de Boer zrezygnował z gry z klasycznym napastnikiem i w I połowie w roli fałszywej "9" wystąpił Davy Klaassen. Na ławce usiadł nie tylko Milik, ale też będący ostatnio w wysokiej formie Viktor Fischer, a kontuzja wyeliminowała z gry Anwara El Ghaziego.
183. starcie Ajaksu z Feyenoordem było pojedynkiem lidera z wiceliderem Eredivisie. Zespół Milika po 11 kolejkach miał na koncie 28 punktów, a dorobek ekipy z De Kuip był skromniejszy o trzy "oczka".
Pierwsza połowa należała do niesionych gorącym dopingiem gospodarzy. Podopieczni Giovanniego van Bronckhorsta schodzili na przerwę z jednobramkowym prowadzeniem, które zapewnił im Sven van Beek, wykorzystując podanie Dirka Kuyta spod końcowej linii.
W przerwie de Boer sięgnął po Milika, a ten miał swój udział w akcji, po której Ajax doprowadził do wyrównania. W 57. minucie Polak podał wzdłuż pola karnego do Klaassena, który uderzył z linii "16" tak, że piłka odbiła się od obrońcy gospodarzy i wpadła do bramki obok zaskoczonego Kennetha Vermeera.
Siedem minut później Karim El Ahmadi mógł w brutalny sposób zakończyć występ Milika. Marokańczyk bezpardonowo zaatakował staw skokowy Polaka, za co obejrzał tylko żółtą kartkę. Na szczęście Milik, który zdołał w ostatniej chwili wycofać nogę, przez co nie ucierpiał tak, jak mógł ucierpieć, był w stanie kontynuować grę.
W doliczonym czasie gry Polakbył bliski pokonania... Jaspera Cillessena, ale bramkarz Ajaksu zachował czujność po "główce" Milika, który próbując odciąć od piłki Kuyta,
skierował futbolówkę w światło swojej bramki.
Po 10 ligowych występach Milik ma na koncie pięć bramek i pięć asyst. Licząc wszystkie rozgrywki, na dorobek Polaka składa siedem goli i osiem asyst w 19 spotkaniach.
Feyenoord Rotterdam - Ajax Amsterdam 1:1 (1:0)
1:0 - van Beek 38'
1:1 - Klaassen 57'