PAP / PAP/Jakub Kaczmarczyk

Osobisty cel Kamila Grosickiego

Szymon Mierzyński

Kamil Grosicki należy do grupy piłkarzy, którzy mogą być raczej pewni wyjazdu na Euro 2016. On sam ma jednak osobisty cel, który chce zrealizować w najbliższym czasie.

- Spotkania z Serbią i Finlandią pokażą w którym miejscu jesteśmy i co jeszcze trzeba poprawić. Euro coraz bliżej, czasu nie ma już wiele i każdy musi się teraz pokazać z jak najlepszej strony - powiedział Kamil Grosicki.

Skrzydłowy Stade Rennes przyjechał na zgrupowanie z bardzo konkretnym celem. - Moje nastawienie jest takie, że chcę w dwóch najbliższych pojedynkach wywalczyć miejsce w pierwszym składzie. Wiadomo, że później odbędą się jeszcze kolejne sparingi, ale trzeba wykorzystywać każdą okazję. Dla wszystkich gra w reprezentacji jest wyróżnieniem, bo tu trafiają najlepsi. Podstawowa jedenastka to już natomiast coś wielkiego. Ja od 1 stycznia buduję formę z myślą o mistrzostwach Europy.

Jak wiele zmieniło się w kadrze od początku pracy Adama Nawałki? - Mnie dwa lata temu na meczu w Poznaniu nie było, ale widać, że bardzo wzrosła pewność siebie u zawodników. Na każde spotkanie - czy to towarzyskie, czy eliminacyjne - wychodzimy wierząc w swoje umiejętności. Niczego się nie obawiamy. Było to widać choćby podczas starcia z Niemcami we Frankfurcie. Graliśmy swoje i pokazaliśmy się z dobrej strony. Mamy solidny zespół, pozytywną atmosferę, a umiejętności poszczególnych zawodników też są wysokie. Oby tej pewności nadal nam nie brakowało i będzie dobrze - zakończył "Grosik".

Zobacz wideo: Nawałka: Serbia przypomina grą zespoły, które jadą na Euro 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl