LE: Liverpool FC jest głodny, a Sevilla FC chce hat-tricka. Czas na finał!

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / LAURENT GILLIERON/PAP/EPA / LAURENT GILLIERON/PAP/EPA
PAP/EPA / LAURENT GILLIERON/PAP/EPA / LAURENT GILLIERON/PAP/EPA
zdjęcie autora artykułu

Pierwszy tegoroczny finał europejskich pucharów zostanie rozegrany w Bazylei (środa, godzina 20:45). Liverpool FC zamierza przerwać dominację Sevilla FC w Lidze Europy. Oczy kibiców są skierowane na Juergena Kloppa i Grzegorza Krychowiaka.

Z Kloppem na salony

W rolę formalnego gospodarza finału wcieli się Liverpool FC. Na początku rozgrywek nie był faworytem, a jednym z kandydatów do zdobycia trofeum. Po zatrudnieniu Juergena Kloppa The Reds bronią honoru reszty Europy w pucharach zdominowanych przez kluby z Hiszpanii.

- Przyszedłem do tego klubu przekonany o jakości moich graczy. Na początku byłem sam, teraz jeszcze kilka osób wie o tym. Cieszę się, że mogą pokazać, jak są silni. Mamy dużą szansę, żeby postawić ostatni duży krok w finale - zapowiada menedżer Klopp.

Liverpool zajął w Premier League 8. miejsce. Zwycięstwo w Lidze Europy może być dla klubu z Anfield Road przepustką do Ligi Mistrzów. To gwarancja zastrzyku finansowego, ale również energii dla zespołu na następne miesiące. Klopp nauczył podopiecznych traktować Ligę Europy z powagą tak jak starają się to robić kluby z Niemiec.

- Kiedy tu przyszedłem, nie myślałem o finałach. Liga Europy to nasza jedyna szansa, aby awansować do Ligi Mistrzów. Ale jest ona również powodem, przez który zajmowaliśmy dalszą pozycję w Premier League - tłumaczy Klopp.

I dodaje: - Mogę obiecać, że spróbujemy wszystkiego, żeby zwyciężyć w środę. Problem polega na tym, że Sevilla zrobi to samo. [nextpage]

Spadochroniarz i specjalista

W Lidze Mistrzów była w tym sezonie Sevilla FC. Na przywitanie z elitarnymi rozgrywkami wylądowała w grupie śmierci, gdzie przegrała z Manchesterem City i Juventusem Turyn. 3. miejsce pozwoliło wrócić do ulubionej Ligi Europy, którą wygrała dwa razy z rzędu. W Bazylei może skompletować hat-tricka, co nie udało się dotychczas żadnemu klubowi.

- To, co udało nam się osiągnąć w poprzednich latach jest wspaniałe, ale nie można na tym poprzestać. Trzeba to przeżyć, a następnie przeżyć jeszcze raz. Liverpool jest wśród najlepszych klubów na świecie. Ma wspaniałą historię, a obecna drużyna jest zbudowana zgodnie z pomysłem nowego trenera - komplementuje Unai Emery, opiekun Sevilla FC.

ZOBACZ WIDEO Bazylea odlicza godziny do finału Ligi Europejskiej (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Emery jest trenerem, który ma najwięcej meczów w Lidze Europy od czasu jej utworzenia. Prowadził Andaluzyjczyków do zwycięstw w poprzednich dwóch edycjach. Jego bilans z przedstawicielami Premier League to dwa zwycięstwa, tyle samo remisów i cztery porażki. Nie może zatem mówić, że ma patent na Anglików tak jak na Ligę Europy.

- Moi piłkarze zostali obdarzeni specjalnymi umiejętnościami. Potrzebujemy tych najlepszych w środę. Chcemy się nadal rozwijać, zmieniać naszą historię i zapisywać w niej nasze imiona. Z drugiej strony musimy trzymać nerwy na wodzy i być w pełni skoncentrowani od początku do końca meczu - zaznacza Emery. [nextpage]

Droga do Bazylei

Lepszymi statystykami w Lidze Europy legitymuje się Liverpool. Z prostego powodu - gra w niej dłużej. W grupie był niepokonany. Najbardziej dramatyczny był ćwierćfinał The Reds z Borussią Dortmund. W rewanżu przegrywali już 1:3 i potrzebowali trzech goli do awansu. Wykonali karkołomne zadanie w doliczonym czasie, a w półfinale pokonali Villarreal CF.

Jedną z drużyn, którą wyeliminowała Sevilla FC, był FC Basel. W Szwajcarii gościła po raz pierwszy w marcu i zremisowała bezbramkowo. Aż do rzutów karnych walczyła w dwumeczu z Athletic Bilbao. Choć rozegrała mniej spotkań, to zdążyła przegrać dwa, a Liverpool FC został pokonany raz.

Statystyki w Lidze Europy:

Liverpool FC Sevilla FC
Gole1814
Posiadanie piłki55 proc.53 proc.
Strzały celne8738
Rzuty rożne9949
Podania66423668

[nextpage]

Czarno-biała historia

Drużyna z Liverpoolu grała w Bazylei dwukrotnie. Raz zremisowała i raz przegrała. W obu przypadkach rywalem The Reds był miejscowy FC Basel. Drugi pojedynek z 2014 roku pamiętają Mignolet, Skrtel, Lovren, Coutinho i Henderson. Bilans przedstawiciela Premier League z klubami z Hiszpanii to 14 zwycięstw, po 10 remisów i porażek. Kiedy Liverpool zwyciężał po raz ostatni w Pucharze UEFA pokonał w finale Deportivo La Coruna.

Sevilla nie wygrała dotychczas w Anglii, ale potrafiła pokonać Wyspiarzy na neutralnym gruncie. W 2006 roku sięgnęła po Puchar UEFA wskutek zwycięstwa aż 4:0 z Middlesbrough w Eindhoven.

Sukcesy:

Liverpool FC Sevilla FC
Zwycięstwa w Pucharze UEFA/Lidze Europy34
Finały Pucharu UEFA/Ligi Europy34
Mistrzostwa kraju181
Puchary kraju75
Superpuchary Europy31

[nextpage]

Polak w akcji

Grzegorz Krychowiak wystąpi drugi raz z rzędu w finale Ligi Europy. Rok temu przeciwnikiem było Dnipro Dniepropietrowsk. Polak zdobył gola przed przerwą, a satysfakcja była podwójna, ponieważ gospodarzem meczu była Warszawa. Krychowiak znalazł się w kadrze Polski na Euro 2016, ale zanim przyjedzie na zgrupowanie do Adama Nawałki, czeka go starcie z wielką firmą.

Liverpool FC - Sevilla FC / śr. 18.05.2016 godz. 20.45

Przewidywane składy:

Liverpool: Mignolet - Clyne, Lovren, Toure, Moreno - Lallana, Can, Milner - Firmino, Sturridge, Coutinho.

Sevilla: David Soria - Mariano, Rami, Carrico, Escudero - Krychowiak, N'Zonzi - Coke, Banega, Vitolo - Gameiro.

Sędzia: Jonas Eriksson (Szwecja).

Źródło artykułu: