Newspix / MARCIN SZYMCZYK/FOTOPYK/

Jakub Rzeźniczak walczy z czasem

Maciej Kmita

Kontuzja dłoni, której doznał Jakub Rzeźniczak, nie okazała się być bardzo poważna, ale występ kapitana Legii Warszawa w meczach z Ajaksem Amsterdam stoi pod dużym znakiem zapytania.

Podczas niedzielnej gry wewnętrznej Jakub Rzeźniczak doznał złamania trzonów III i IV kości śródręcza, a w poniedziałek opuścił zgrupowanie mistrza Polski w hiszpańskim Benidormie, by jeszcze tego samego dnia przejść w stołecznej klinice Enel-Sport operację uszkodzonych kości.

Kapitan mistrza Polski lada dzień rozpocznie rehabilitację, ale nie wiadomo, kiedy będzie zdolny do gry.

- Jadę na drugi obóz do Hiszpanii i wtedy zobaczymy. Liczę na szybki powrót na boisko. Za dwa, maksimum trzy tygodnie, powinienem normalnie trenować. Czy zdążę na Ajax? Będę walczył - mówi Rzeźniczak w rozmowie z legia.com. 

Legia zainauguruje rundę wiosenną 11 lutego meczem 21. kolejki Lotto Ekstraklasy, a pięć dni później podejmie Ajax Amsterdam w pierwszym spotkaniu 1/16 finału Ligi Europy.

ZOBACZ WIDEO Sevilla - Real. Ronaldo rzucił piłką w rywala [ZDJĘCIA ELEVEN]

< Przejdź na wp.pl