PAP/EPA / FILIP SINGER / Robert Lewandowski jest postrachem Werderu Brema

Michael Ballack: To normalne, że Lewandowski był zły

Tomasz Skrzypczyński

- To zrozumiałe, że był zły - powiedział na temat Roberta Lewandowskiego Michael Ballack. Pod koniec ubiegłego sezonu nasz piłkarz miał być zły na swoich kolegów, że ci nie pomogli mu w zdobyciu korony króla strzelców.

- Robert powiedział mi, że nie miał żadnego wsparcia od kolegów w walce o koronę króla strzelców Bundesligi. Ale też nie było wsparcia od trenera, który nie zaapelował do zawodników Bayernu, by pomogli. Robert był bardzo zawiedziony, nigdy wcześniej go takiego nie widziałem - powiedział kilka dni temu Maik Barthel na łamach magazynu "kicker".

Słowa na temat Lewandowskiego wywołały wiele komentarzy, a według dziennikarzy m.in. z Hiszpanii miały sugerować, że napastnik chce odejść z Bayernu Monachium. W to nie wierzy chociażby Michael Ballack.

Były reprezentant Niemiec uważa, że nie można się dziwić słowom jednego z najlepszych napastników świata.

 - To zrozumiałe, że był zły. To świadczy tylko o jego ambicji. Miał na wyciągnięcie ręki koronę króla strzelców Bundesligi, ale w ostatniej chwili ją stracił, więc miał prawo czuć się sfrustrowany. Jestem jednak przekonany, że zostanie w Bayernie na kolejny sezon - przekonuje były pomocnik m.in. Bayernu i Chelsea Londyn.

 - Nie wiem, czy odejście byłoby przemyślaną decyzją. On jest niezwykle istotnym piłkarzem Bayernu i musi to czuć, jak wiele nadziei pokładają w nim kibice, a także koledzy z zespołu - mówi Ballack.

Przypomnijmy, że Lewandowski strzelił w ostatnim sezonie Bundesligi 30 bramek, tylko jedną mniej niż Pierre-Emerick Aubameyang.

ZOBACZ WIDEO ME U-21. Karol Linetty: To było naszym błędem 

< Przejdź na wp.pl