PAP / Paul Thomas/PA / Kamil Grosicki w barwach Hull City

Poważna obniżka zarobków Kamila Grosickiego

Tomasz Skrzypczyński

Jak poinformował "Przegląd Sportowy", po spadku z Premier League Kamil Grosicki musiał zgodzić się na 40-procentową obniżkę zarobków w Hull City.

Drugi rok z rzędu ostatnie dni sierpnia wyglądają bardzo podobnie dla Kamila Grosickiego. Rok temu skrzydłowy reprezentacji Polski starał się o transfer do Premier League. I choć ostatecznie tam trafił, teraz nasz piłkarz również musi o to walczyć.

Grosicki wciąż bowiem nie wie, czy będzie do końca roku zawodnikiem Hull City. Tygrysy chcą za wszelką cenę zatrzymać naszego rodaka, choć ten liczy na powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej.

Najwięcej pisało się o zainteresowaniu Newcastle United i Watfordu, gdzie pracuje obecnie Marco Silva. Człowiek, który sprowadzał Grosickiego do Hull City. Jak jednak informuje "Przegląd Sportowy", dni mijają, a konkretnych ofert brakuje.

Ta sama gazeta ujawniła, że po spadku swojej drużyny do ligi Championship, "Grosik" musiał zgodzić się na 40-procentową obniżkę swoich zarobków. To efekt zapisu w kontrakcie Polaka z klubem. Mimo tego reprezentant Biało-Czerwonych nie zarabia w Hull City mało.

ZOBACZ WIDEO Milik odpalił! Zobacz skrót meczu Hellas - Napoli [ELEVEN SPORTS]

 - Podpisałem świetny kontrakt w lidze, o której całe życie marzyłem. Mogę tylko powiedzieć, że będę zarabiał o wiele, wiele więcej niż w Rennes - mówił w lutym tego roku 29-latek.

Powrót do Premier League oznaczałby jednak dla naszego zawodnika kolejną poprawę finansów.

< Przejdź na wp.pl