PAP/EPA / Nigel Roddis / Na zdjęciu: Sadio Mane brutalnie fauluje bramkarza Manchesteru City, Edersona

Ederson pokazał obrażenia po brutalnym ataku zawodnika Liverpoolu

Mateusz Skwierawski

Bramkarz Manchesteru City, Ederson, nie dokończył meczu Premier League z Liverpoolem z powodu kontuzji. Zawodnik ma zszyty niemal cały bok twarzy.

Ederson zderzył się w 37. minucie z Sadio Mane. Piłkarz Liverpoolu wpadł na bramkarza Manchesteru City przed polem karnym i zaatakował go nogą w głowę. 

Mane otrzymał za faul czerwoną kartkę, a zawodnik City nie mógł dokończyć spotkania i kilka minut później opuścił boisko na noszach. 

Po meczu Benjamin Mendy, pomocnik Manchesteru, opublikował na swoim Twitterze zdjęcie bramkarza.

Ederson, po opatrzeniu przez lekarzy, oglądał dalszą część spotkania z trybun. Manchester pokonał Liverpool 5:0.

< Przejdź na wp.pl