Kuriozalna sytuacja w eliminacjach do MŚ 2018

Tomasz Skrzypczyński

W przedostatniej kolejce eliminacji do mistrzostw świata w strefie CONMEBOL wielką rolę mogą odegrać Brazylijczycy. W aż czterech meczach sędziami głównymi będą właśnie mężczyźni z Kraju Kawy.

W czwartek odbędzie się pięć spotkań w ramach eliminacji w strefie CONMEBOL do mistrzostw świata w Rosji. Będzie to przedostatnia seria gier, a sytuacja w tabeli jest bardzo interesująca.

Zapewniony awans na turniej mają tylko Brazylijczycy. Między pozostałymi czterema drużynami jest różnica zaledwie trzech punktów, więc każdy gra w tym momencie o wszystko. Szanse na awans ma aż siedem reprezentacji.

Okazuje się, że wiele do powiedzenia w przedostatniej kolejce spotkań będą mieli właśnie Brazylijczycy. Dlaczego? Doszło bowiem do kuriozalnej sytuacji, bowiem aż cztery z pięciu meczów prowadzić będą właśnie arbitrzy z tego kraju.

Sędziowie z Brazylii będą rozjemcami spotkań Wenezuela - Urugwaj, Chile - Ekwador, Kolumbia - Paragwaj i Argentyna - Peru. Tylko spotkanie Canarinhos z Boliwią, co zrozumiałe, poprowadzi arbiter z Argentyny.

Dodajmy, że pod ścianą wciąż stoją właśnie reprezentanci Albicelestes. Zajmują w tym momencie piątą pozycję, która gwarantuje tylko grę w play-offach.

ZOBACZ WIDEO Kamil Glik: Mecz z Danią był jednym z najgorszych za czasów Nawałki. Gorzej być już nie może 

< Przejdź na wp.pl