Interesujące zdjęcie Cristiano Ronaldo juniora. Za kilkanaście lat powtórzy wyczyn ojca?
Cristiano Ronaldo w czwartek po raz piąty w karierze odebrał Złotą Piłkę, wygrywając w plebiscycie organizowanym przez tygodnik "France Football". Na gali tradycyjnie pojawił się z synkiem.
Cristiano Ronaldo może być dumny ze swojego najstarszego syna, który idzie w jego ślady. Sam Portugalczyk nie ukrywa, że byłoby to spełnieniem jego marzeń.
- Myślę, że on ma cechy sportowca. Oczywiście, jest jeszcze dzieckiem, ale kocha piłkę nożną i to jest duży plus. W domu mam 30 piłek i zawsze widzę go z jedną z nich. Nie zmuszę go jednak, by został piłkarzem. To musi przyjść naturalnie, to musi być jego wybór. Zrobi, co będzie chciał. Nie ukrywam jednak, że chciałbym, by Cristiano był futbolistą. Topowym - jak jego ojciec - przyznał zawodnik w jednym z wywiadów.
Cristianinho towarzyszy ojcu nie tylko podczas różnych gal, na których ten odbiera nagrody, ale był z nim także podczas otwarcia muzeum na Maderze czy podczas tenisowego meczu na turnieju ATP w Madrycie.
Młody Cristiano idzie w ślady ojca, ale nie dołączył do piłkarskiej szkółki Realu Madryt, gdzie swoje dzieci posłali inni związani z klubem piłkarze czy trenerzy. Ponad rok temu okazało się, że Junior reprezentuje barwy Pozuelo CF, znacznie mniejszej drużyny.
Piłkarz poświęca także swój wolny czas na treningi z 7-latkiem. Sam zresztą zamieszczał wyczyny synka na Instagramie, gdzie obaj bawili się piłką w ogrodzie. Regularnie bywa na jego meczach, dokumentuje wyczyny i chwali się nimi w sieci.
Być może wymowne zdjęcie, na którym mały Cristianinho patrzy z podziwem na trofeum "Złotej Piłki", jest prognostykiem ku temu, by w przyszłości trafiło ono w jego ręce. Jest na dobrej drodze.
ZOBACZ WIDEO: Morderczy wyczyn reprezentanta Polski. "To było moje życiowe zwycięstwo"