Glik przyjechał na derby Turynu. Kibice zgotowali mu powitanie godne legendy
Kamil Glik zabrał rodzinę i pojawił się na derbach Turynu. Fani Torino powitali go śpiewami, a na parkingu każdy chciał zrobić sobie z nim zdjęcie.
Glik odwiedził dawny klub
W piątek Kamil Glik strzelił gola w lidze francuskiej. Polak miał zatem wolny weekend, który postanowił wykorzystać na odwiedziny Torino, które rozgrywało jeden z najważniejszych meczów sezonu.
[nextpage]
Jego przyjazd wywołał poruszenie
Polski obrońca pojawił się na trybunach Stadio Olimpico di Torino, aby dopingować swoich dawnych kolegów w derbach z Juventusem Turyn. Obecność Glika wywołała wielkie poruszenie.
ZOBACZ WIDEO Kamil Glik jak rasowy napastnik. Piękny gol Polaka [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 3]
[nextpage]
Oblegany na parkingu
Już na klubowym parkingu wielu fanów chciało sobie zrobić zdjęcie z reprezentantem Polski. Najpiękniejsza niespodzianka spotkała go tuż przed spotkaniem.
[nextpage]
Powitali go jak legendę
Kibice Torino zgotowali mu owację, a także skandowali jego imię i nazwisko. Dzięki temu Glik mógł poczuć się jak wielka legenda.
[nextpage]
Zasłynął z ostrej gry
Defensor AS Monaco w Turynie jest kochany. W Torino spędził cztery lata i z czasem został wybrany kapitanem. Największą sympatię zyskał właśnie w derbach z Juve, dzięki twardej grze. W sezonie 2012/13 dwa razy był karany czerwoną kartką.
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)