Lech Poznań zaczepił Tottenham po meczu LM. "Mieliśmy takie samo odczucie"
Co łączy Lech Poznań i Tottenham? W ostatnich meczach tych drużyn sędziował Szymon Marciniak, a zespoły przegrały. W obu spotkaniach nie zabrakło również kontrowersji.
"Hej Tottenham, w niedzielę mieliśmy takie samo odczucie. Powodzenia i (nie) zachowujcie spokoju" - napisano na oficjalnym profilu Lecha Poznań na Twitterze. Wpis pojawił się tuż po spotkaniu Tottenhamu w rozgrywkach Ligi Mistrzów i opatrzono go dwoma zdjęciami, na których widać zagrania ręką.
Wpis na profilu Lecha:
Z lewej strony jest screen z meczu Tottenhamu Hotspur z Juventusem Turyn w rewanżu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Na początku spotkania, jeszcze przy stanie 0:0, zawodnik gości Medhi Benatia zagrał piłkę ręką we własnym polu karnym, ale sędzia Szymon Marciniak nie wskazał na "wapno". Z prawej widnieje pamiętna ręka Wołodymyra Kostewycza z końcówki meczu Legii Warszawa z Lechem Poznań, po której ten sam arbiter odgwizdał "jedenastkę".
Zarówno Lech, jak i Tottenham przegrały swoje spotkania 1:2. Popularne "Koguty"
porażka kosztowała wypadnięcie z rozgrywek Ligi Mistrzów, "Kolejorz" po ostatnim starciu ma 8 punktów straty do lidera Ekstraklasy.
Użytkownikom Twittera nie przypadł do gustu wpis osoby odpowiedzialnej za prowadzenie konta Lecha. Pod zdjęciami pojawiło się mnóstwo niepochlebnych komentarzy.
ZOBACZ WIDEO Złoty gol Dybali. Juventus Turyn ograł Lazio Rzym [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]