Agencja Gazeta / Jakub Orzechowski / Na zdjęciu: Zbigniew Boniek

Zbigniew Boniek: Polską piłką rządzą ci, którzy na boisku chcą robić burdel

Dominika Pawlik

Jeżeli Legia Warszawa zdobędzie mistrzostwo Polski po meczu w Poznaniu, to feta odbędzie się... po powrocie do stolicy. Ta decyzja nie podoba się Zbigniewowi Bońkowi, prezesowi PZPN.

Po decyzji Ekstraklasa SA i czołowych klubów, Zbigniew Boniek nie przebierał w słowach. Zadecydowali oni, że jeśli Legia obroni mistrzostwo, jej piłkarze zejdą z boiska w Poznaniu i ruszą do Warszawy, gdzie odbiorą trofeum na specjalnej ceremonii. 

Przypomnijmy, że w grze o triumf pozostały Legia Warszawa i Jagiellonia Białystok.

Prezes PZPN nie ma złudzeń, że ta decyzja jest nieodpowiednia. - Jeśli mamy do czynienia z takimi sytuacjami, to prawda jest taka, że polską piłką nie rządzą prezesi, nie rządzą działacze, nie rządzą ci, którzy powinni i zostali do tego wyznaczeni. Wychodzi na to, że polską piłką rządzą ci, którzy na boisku chcą robić burdel. I to jest porażka nas wszystkich - powiedział w rozmowie z "Super Expressem". 

ZOBACZ WIDEO "Damy z siebie wszystko" #23. Walka o mistrza. "Lech zrobi wszystko, aby zagrać dla Jagiellonii" 

Sam zresztą doświadczy konsekwencji tej decyzji przy ewentualnym mistrzostwie Legii, bo będzie na meczu w Poznaniu. 

PZPN po tej decyzji wydał oświadczenie, którego treść opublikowaliśmy tutaj. - Zacznijmy od tego, że PZPN też jest udziałowcem spółki Ekstraklasa, a nikt nie poinformował nas o takim spotkaniu. Poza tym słyszę, że to nawet nie władze Ekstraklasy, a bardziej kluby się dogadały co do tej ceremonii. No tego nie rozumiem. Chyba nie kluby są od tego, aby decydowały o takich sprawach? - pytał Boniek.

Dodajmy, że Legii do mistrzostwa brakuje jednego punktu, oczywiście przy założeniu, że swój mecz wygra będąca trzy "oczka" za nią Jagiellonia Białystok, która zagra u siebie z Wisłą Płock.

Wszystkie mecze rundy mistrzowskiej rozpoczną się w niedzielę o godz. 18.

< Przejdź na wp.pl