Getty Images / Alexander Hassenstein / Na zdjęciu: Kamil Glik

Włoskie media: możliwy powrót Glika do Serie A

Bartosz Zimkowski

Kamil Glik został wicemistrzem Francji, ale włoskie media donoszą, że w przyszłym sezonie wcale nie musi już grać w AS Monaco. Polak znajduje się bowiem na liście życzeń Lazio Rzym.

Jedna z największych włoskich gazet "La Repubblica", napisała, że Kamil Glik znajduje się na liście życzeń Lazio Rzym. Nie jest on na samym szczycie, ale dziennik podkreśla, że ściągnięcie Diego Godina z Atletico Madryt pozostaje w strefie marzeń. Dlatego transfer Glika należy określać jako realny.

Tym bardziej, że Lazio przegrało batalię o awans do Ligi Mistrzów i to mocno podcina skrzydła w letniej sesji transferowej. Wielu klasowych piłkarzy po prostu odrzuci ofertę klubu, który nie wystąpi w Champions League. A Lazio potrzebuje nowego stopera jak ryba wody. Odchodzi bowiem kluczowy gracz tego zespołu Stefan de Vrij, któremu wygasa kontrakt i Holender nie zdecydował się na przedłużenie.

Pod koniec marca Wadim Wasiljew, wiceprezes AS Monaco, bagatelizował informacje o rzekomym odejściu m.in. Glika. - Słyszałem o odejściu Glika, Fabinho i Jardima. Wszystko, co znajduje się w mediach jest zmyślone. Każdy niezmiennie pracuje dla dobra drużyny - powiedział.

Nazwisko Glika przewijało się również w kontekście powrotu do Torino. Tam Polak był kapitanem, ale trudno uwierzyć, żeby zamienił niezłą pensję w Monaco (a także Ligę Mistrzów), na dziewiąty zespół minionego sezonu w Serie A.

ZOBACZ WIDEO Memphis Depay show. OL ograł OGC Nice [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl