Tak złego debiutu już dawno nie było. Niechlubny wyczyn Lopeteguiego
Przez 70 lat żaden nowy trener Realu Madryt w debiucie nie stracił czterech bramek. Dopiero Julen Lopetegui powtórzył niechlubny wyczyn z 1948 roku.
Superpuchar Europy dostarczył kibicom mnóstwo emocji. W regulaminowym czasie gry było 2:2, a w dogrywce padły jeszcze dwie bramki. Obie strzelili gracze Atletico Madryt i to oni świętowali zdobycie pierwszego trofeum w nowym sezonie. Tym samym Realowi Madryt nie udało się wygrać tego pucharu trzeci raz z rzędu.
Na ławce trenerskiej "Królewskich" debiutował Julen Lopetegui. Niedawny selekcjoner reprezentacji Hiszpanii nie miał zbyt wielu powodów do zadowolenia. W dodatku zapisał się w niechlubnej historii klubu.
Zaskakującą statystykę przytoczyła Opta. Firma statystyczna przeanalizowała debiuty trenerów Realu. Ostatni raz nowy szkoleniowiec stracił cztery bramki w swoim pierwszym meczu w 1948 roku. Był to Michael Keeping, który pracę w stolicy Hiszpanii zaczynał od starcia z Celtą Vigo.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: atak jak z kung-fu! Piłkarz-brutal znokautował rywala