Getty Images / Julian Finney / Staff / Na zdjęciu: piłkarze reprezentacji Polski

FIFA chce zrezygnować z remisów. Na najbliższym mundialu

Mateusz Skwierawski

Mistrzostwa świata w 2022 mogą obyć się bez żadnego remisu. FIFA rozważa rozstrzyganie takich wyników serią rzutów karnych.

Stanie się tak najprawdopodobniej wtedy, gdy prezydent FIFA Gianni Infantino przeforsuje swój pomysł powiększenia turnieju w Katarze do 48 drużyn. Wówczas w każdej z szesnastu grup o awans do fazy play-off rywalizowałyby trzy zespoły. Z grupy wychodziłyby dwie drużyny. 

Infantino chciałby, aby w przypadku remisu po 90 minutach o wygranej decydowały rzuty karne. Każda z drużyn otrzymałaby wówczas jeden punkt, a zwycięzca serii jedenastek otrzymałby dodatkowo jeszcze jeden. 

Mistrzostwa świata w 2022 roku odbędą się w Katarze, po raz pierwszy nie latem, a w listopadzie i grudniu - ze względu na wysokie temperatury na Bliskim Wschodzie. Infantino jest dużym zwolennikiem powiększenia najważniejszego turnieju na świecie. - Zobaczmy, jakie zespoły nie zagrają na mistrzostwach w Rosji: Holandia, Chile czy Włochy. A Chorwacja o mundial walczyła w barażach. Będziemy rozmawiali o tym z Katarczykami - mówił przed mundialem Infantino.

Pewne jest, że nowa formuła z 48 reprezentacjami będzie obowiązywać od 2026 roku i mundialu, który będą organizować wspólnie USA, Kanada i Meksyk.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Bayern dał się zaskoczyć w końcówce. Błąd na wagę punktów [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS 1]
Wszystkie mecze obejrzysz na TVP 1 w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl