PAP/EPA / PAOLO MAGNI / Na zdjęciu: Massimiliano Allegri

Massimiliano Allegri po wpadce Juventusu Turyn. "To wisiało w powietrzu"

Robert Czykiel

Juventus Turyn odpadł w ćwierćfinale Pucharu Włoch. Trener Massimiliano Allegri nie ma jednak pretensji do swoich zawodników. - Mieliśmy zły dzień i nie potrafiliśmy sobie z tym poradzić we właściwy sposób - mówi.

Tego nikt się nie spodziewał. Juventus Turyn w ćwierćfinale Pucharu Włoch przegrał z Atalantą Bergamo (0:3) i odpadł z tych rozgrywek. Po meczu z wpadki tłumaczył się trener "Starej Damy". Massimiliano Allegri przeczuwał, że jego drużynie w końcu powinie się noga.

Problem Juventusu Turyn przed LM. Bonucci nie zagra przez miesiąc >>

- To wisiało w powietrzu. W zeszłym sezonie też długo nie przegrywaliśmy i przyszedł mecz z Napoli (0:1 po piętnastu ligowych meczach bez porażki - przyp. red.). Takie złe wieczory się trafiają. Chyba już byliśmy zmęczeni psychicznie - tłumaczy włoski szkoleniowiec.

Juventus na krajowym podwórku rządzi. Ostatni raz przegrał 22 kwietnia z Napoli. Potem były same zwycięstwa lub remisy, a drużyna zdobyła mistrzostwo, Puchar i Superpuchar Włoch. Już jednak poprzedni mecz z Lazio Rzym w lidze (2:1) pokazał, że włoski gigant nie prezentuje się najlepiej.

Serie A: Juventus uciekł spod topora Lazio. Ratował go zmiennik >>

- Nie mam nic do zarzucenia swoim zawodnikom po wszystkim, co dotychczas zrobili. Mieliśmy zły dzień i nie potrafiliśmy sobie z tym poradzić we właściwy sposób. Przepraszam, ale musimy również pogratulować Atalancie - dodaje Allegri.

Odpadnięcie z Pucharu Włoch ma obudzić Cristiano Ronaldo i spółkę. Jak zareaguje drużyna, przekonamy się w niedzielę 2 lutego. "Stara Dama" podejmie wtedy Parmę.

ZOBACZ WIDEO Milan nie będzie grał na dwóch napastników. Treningi kluczowe dla Piątka 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl