Liga Mistrzów 2019. Liverpool i Tottenham piszą historię. Już jest świetnie, a może być jeszcze lepiej
Liverpool i Tottenham Hotspur w niesamowity sposób odwróciły wyniki półfinałowych meczów w Lidze Mistrzów i awansowały do finału rozgrywek. Tym samym po raz trzeci w europejskich pucharach dwie angielskie drużyny zagrają w decydującym starciu.
Po raz pierwszy taka sytuacja miała miejsce w 1972 roku. Wówczas w finale Pucharu UEFA zmierzyły się Tottenham Hotspur i Wolverhampton Wanderers. Pojedynek zakończył się triumfem drużyny z Londynu 3:2.
Na kolejny angielski finał na arenie europejskiej kibice z wysp czekali 36 lat. W 2008 roku na stadionie Łużniki w Moskwie w decydującym meczu Ligi Mistrzów zagrały ze sobą Chelsea FC i Manchester United. Wynik finału rozstrzygnęły rzuty karne, które lepiej egzekwowali piłkarze Czerwonych Diabłów.
Po 11 latach od meczu na Łużnikach, ponownie w decydującym spotkaniu Ligi Mistrzów zmierzą się dwa angielskie zespoły. Tym razem w finale najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywek zagrają Liverpool FC i Tottenham Hotspur. W półfinałach obie drużyny przeszły drogę z piekła do nieba.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Finał Pucharu Polski rozczarował. "Mecz nie był fenomenalny, a otoczka pozostawia dużo do życzenia"
Liverpool pierwsze starcie 1/2 finału przegrał z FC Barceloną aż 0:3. W rewanżu na własnym stadionie wygrał jednak 4:0 i wyeliminował mistrza Hiszpanii. Z kolei Tottenham przegrał u siebie z Ajaksem Amsterdam 0:1. W rewanżu po 45 minutach holenderska drużyna prowadziła już 2:0. W drugiej połowie gracze Mauricio Pochettino strzelili jednak trzy gole, wygrali 3:2 i dołączyli do Liverpoolu w finale.
Czytaj także: Lukas Moura z Tottenhamu dołączył do elitarnego grona
Co więcej, w czwartkowy wieczór angielscy fani mogą świętować czwarty finał ze swoimi drużynami w europejskich pucharach. Blisko decydującego pojedynku w Lidze Europy są Chelsea i Arsenal. W pierwszych pojedynkach półfinałowych The Blues zremisowali na wyjeździe z Eintrachtem Frankfurt 1:1, a Arsenal pokonał u siebie Valencię 3:1. Rewanże w czwartek 9 maja o godzinie 21:00.
Czytaj także: Twitter oszalał po meczu w Amsterdamie
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.