Getty Images / Alex Caparros / Na zdjęciu: oficjalna piłka Ligi Mistrzów

Nowy pomysł na reformę Ligi Mistrzów. Zaproponowali ją przedstawiciele francuskiej Ligue 1

Szymon Łożyński

Przedstawiciele najsilniejszych lig na świecie nie porzucili pomysłu reformy Ligi Mistrzów. Nowy pomysł na zmianę najbardziej prestiżowych europejskich rozgrywek przedstawili działacze Ligue 1. Są one mniej restrykcyjne niż poprzednie.

Działacze francuskiej Ligue 1 opracowali model (ujawniony przez SportBild), który zakłada udział 36 zespołów w fazie grupowej Ligi Mistrzów. W sześciu grupach zagrałoby po sześć drużyn. Do 1/8 finału awansowałyby wszystkie pierwsze i drugie zespoły z sześciu grup oraz cztery najlepsze z trzecich miejsc.

Ćwierćfinaliści rozgrywek byliby już pewni udziału w kolejnej edycji Ligi Mistrzów. Kolejne cztery miejsca w rozgrywkach byłyby zarezerwowane dla półfinalistów Ligi Europy. Do tego w fazie grupowej byłoby miejsce dla 18 klubów z najlepszych dziesięciu lig europejskich według rankingu UEFA oraz dla 6 klubów ze słabszych lig.

Czytaj także: Waldemar Fornalik skomentował wylosowanie BATE Borysów

Taki plan na reformę Champions League, jest mniej restrykcyjny niż poprzednie założenia. Wcześniej Andrea Agnelli zaproponował, że w fazie grupowej rozgrywek byłyby aż 24 miejsca dla najlepszych dziesięciu lig, a tylko 4 dla klubów ze słabszych lig. Taki pomysł szybko odrzucili przedstawiciele Bundesligi i Serie A. 

Jeśli reforma zostałaby zaakceptowana, to zmianie uległaby także nazwa rozgrywek. Dotychczasową Ligę Mistrzów zastąpiłaby Super Liga. 

Czytaj także: trener BATE Borysów chwali Piasta Gliwice

ZOBACZ WIDEO: Kubeł zimnej wody wylany na Roberta Kubicę. Mówi o "mniejszej przyjemności"
 
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl