PAP/EPA / ALESSIO MARINI / Na zdjęciu: radość Polaków po wygranej z Włochami

Mistrzostwa Europy U-21. Włochy - Polska. Szymon Żurkowski: Zwycięstwo wybiegane

Paweł Kapusta

- Cała Polska chciała tego zwycięstwa i udało nam się tego dokonać. Znaliśmy moc rywala, ale przecież my też mamy swoje atuty - mówił po meczu Włochy - Polska (0:1) na Euro U-21 Szymon Żurkowski.

Z Bolonii Paweł Kapusta

Reprezentacja Polski do lat 21 sensacyjnie pokonała w środowy wieczór Włochów 1:0 i z kompletem punktów jest liderem Grupy A. Po dwóch spotkaniach podopieczni Czesława Michniewicza mają sześć "oczek" i do pewnego awansu do półfinału turnieju oraz na Igrzyska Olimpijskie w Tokio brakuje im już tylko co najmniej remisu w sobotnim meczu z Hiszpanią. Starcie z Włochami było prawdziwą batalią. Hiszpańska prasa napisałaby, że Polacy przez cały mecz "cierpieli".

Mistrzostwa Europy U-21. Włochy - Polska: sensacja w Bolonii! Biało-Czerwoni lepsi od Włochów!!

- Cała Polska chciała tego zwycięstwa i udało nam się tego dokonać. Znaliśmy moc rywala, ale przecież my też mamy swoje atuty. Wybiegaliśmy to zwycięstwo. W obronie trzymaliśmy się bardzo blisko siebie, każdy sobie pomagał, asekurowaliśmy się. Dokładamy do tego coraz więcej gry w ofensywie. Będzie jeszcze lepiej! - mówił po meczu środkowy pomocnik polskiej kadry, Szymon Żurkowski.

Włosi przez cały mecz dominowali, kreowali sytuacje bramkowe. Oddali prawie 30 strzałów na naszą bramkę. Ani jeden nie skończył się jednak golem. - Nie było jednej konkretnej sytuacji, w której serce zabiłoby mi mocniej. Cały czas biło mocno, ale na pewno nie dlatego, że baliśmy się o wynik. Kamil Grabara zaliczył w środę znakomite zawody, zresztą jak cały zespół. Jasne, Włosi kreowali, ale my byliśmy bardzo spokojni - dodał Żurkowski.

Mistrzostwa Europy U-21: Polska wyraźnym liderem grupy A! Zobacz tabelę

Do awansu do półfinału Euro i na Igrzyska Olimpijskie brakuje Biało-Czerwonym remisu w starciu z Hiszpanią. - Teraz wszyscy mówią już o trzecim meczu, a przecież jeszcze niedawno pojawiały się pytania, czy my wygramy tu jakiekolwiek spotkanie. Albo czy strzelimy tu choć jednego gola. Podchodzimy spokojnie do tego, co się tu dzieje. Gramy co trzy dni, kluczem będzie regeneracja. Wszystkie drużyny teoretycznie każdy mecz kosztuje tyle samo sił, ale w praktyce to my biegamy więcej w obronie. Po wygranym spotkaniu nie czuje się jednak zmęczenia. Znakomicie przepracowaliśmy okres przed turniejem, więc dziś nie mamy problemów z siłami - zakończył Żurkowski.

Ostatni mecz w fazie grupowej Polacy rozegrają w sobotę o godzinie 21:00 w Bolonii. Przeciwnikiem będą Hiszpanie. Transmisja w TVP1.

ZOBACZ WIDEO: #Newsroom. W studiu Robert Kubica i prezes Orlenu  

< Przejdź na wp.pl