Mistrzostwa Europy U-21. Włochy - Polska: sensacja w Bolonii! Biało-Czerwoni lepsi od Włochów!!
Piękny, włoski sen młodzieżowej reprezentacji Polski trwa! W drugim meczu Euro U-21 podopieczni Czesława Michniewicza sensacyjnie ograli w Bolonii gospodarzy turnieju Włochów 1:0. Gola na wagę zwycięstwa zdobył w 40. minucie Krystian Bielik.
Załatwili ich "włoską" bronią
Pokonać Włochów na włoskiej ziemi - to zawsze smakuje wyśmienicie. Pokonać Włochów, na włoskiej ziemi, stworzoną przez nich i latami ulepszaną bronią - to już osiągnięcie bezcenne. Młodzieżowa reprezentacja Polski miała w środowym, drugim meczu na Euro U-21 cierpieć i cierpiała przeokrutnie - schowała się nawet nie tyle za podwójną, co potrójną gardą, momentami broniła się wręcz rozpaczliwie, by ostatecznie zabójczym ciosem trafić rywala między oczy i położyć go na dechach. To był koncert gry zaangażowanej, popis defensywnego froterowania murawy - czyli wszystko to, do czego młodzi Biało-Czerwoni przyzwyczaili nas w ostatnich miesiącach.
Sędzia kończył pierwszą połowę, a polski kibic mógł się poddać myśli, że cokolwiek nie wydarzyłoby się w drugiej części spotkania, podopiecznym Czesława Michniewicza tak czy siak należeć się będą tylko słowa pochwały. Skazywani na pożarcie, straszeni wielkimi nazwiskami rywali i ich potężną wartością rynkową wyszli na murawę stadionu w Bolonii i robili dokładnie to, co potrafią najlepiej: bronili, czaili się na choć jedną szansę. Włosi nacierali, mieli przewagę w każdym elemencie gry. Próbowali Orsolini, Chiesa czy Cutrone - wszystko na nic. Ich strzały, a był ich ogrom, były albo blokowane, albo frunęły obok bramki, albo odbijał je Kamil Grabara.
Żelazne zasieki Polaków
W 40. minucie sędzia przyznał nam rzut wolny na około 25 metrze od włoskiej bramki. Strzelał Dawid Kownacki - nieudanie, bo piłka odbiła się od muru, ale spadła idealnie pod nogi Krystiana Bielika. Występujący dziś na pozycji środkowego pomocnika zawodnik strzałem z powietrza z około 15 metrów pokonał włoskiego bramkarza! Szaleństwo! Niebywała historia! W końcówce pierwszej połowy gola strzelił wprawdzie Orsolini, ale bramka nie została uznana, bo Włoch znajdował się na pozycji spalonej.
Jeśli jednak cierpieliśmy w pierwszej połowie, to w drugiej była prawdziwa pasja. Biało-Czerwoni zamurowali się jednak na tyle skutecznie, że dla faworyzowanego rywala te zasieki okazały się nie do sforsowania. Mecz zakończył się sensacyjnym zwycięstwem Biało-Czerwonych.
Ostatni mecz fazy grupowej reprezentacja Polski rozegra w najbliższą sobotę. Przeciwnikiem Biało-Czerwonych będzie kadra Hiszpanii, która w pierwszym środowym meczu ograła Belgię. Sobotni mecz będzie więc starciem o awans do półfinału turnieju oraz na Igrzyska Olimpijskie w Tokio. Aby tak się stało, drużynie Czesława Michniewicza wystarczy remis. Początek spotkania o godzinie 21:00. Transmisja w TVP1.
Włochy - Polska 0:1 (0:1)
0:1 - Krystian Bielik 40'
Włochy: Meret - Adjapong (81' Zaniolo), Mancini, Bastoni, Dimarco - Barella, Mandragora (57' Tonali), Pellegrini - Orsolini (46' Kean), Cutrone, Chiesa;
Polska: Grabara - Fila, Wieteska, Bochniewicz, Pestka - Jagiełło (55' Michalak), Żurkowski, Dziczek, Bielik, Szymański - Kownacki (76' Buksa).
Żółte kartki: Zaniolo - Dziczek, Kownacki, Buksa;
Sędzia: Aleksiej Kulbakow (Białoruś)
ZOBACZ WIDEO Karol Bielecki: Brakuje mi sportu, ale dziś liczy się tylko rodzina-
Jadwiga Maria Sbrana Dobrowolska Zgłoś komentarz
Brawo, teraz trzeba myslec o meczu z Hiszpanami. Na oceny przyjdzie czas i niezaleznie od krytycznych glosow zdobyli kolejne punkty i tyle w temacie. -
Zbigniew B Zgłoś komentarz
postawa sędziego, który nie dał się nabrać na teatrzyk kukielkowy w wykonaniu Włochów -
wojciech126 Zgłoś komentarz
Częstochowy, chyba nie wystawia naszym najlepszego świadectwa. Tak tak, łut szczęścia też dużo znaczy. Jednak ów łut był wczoraj ogromny, bo gdyby nie ten słupek czy analiza VAR, porażka byłby nieunikniona. Niewątpliwie cieszy zwycięstwo, ale nie chciałbym ciągle oglądać naszych chłopaków w defensywnym, staromodnym stylu Catenaccio (bo postawili autokar przed własną bramką) i ich nieudolnej, żeby nie powiedzieć żałosnej próbie ataków na bramkę przeciwnika. Czasami miałem nawet wrażenie, że przedszkolaki grają z ósmą klasą podstawówki. Taka jest prawda (smutna) o stanie naszego futbolu w wydaniu młodzieżowym. -
Darek Oko Zgłoś komentarz
Brawo Polacy, że ograliście lepszych. Włosi byli ruchliwi i dużo strzałów w kierunku naszej bramni. Drażniło mnie ich cwaniactwo. A nam sprzyjało szczęście. -
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce Zgłoś komentarz
Brawo Wielka Polska! -
ThorinS Zgłoś komentarz
Przegrywamy z Hiszpania 3:0 włosi wygrają 2:0 i odpadamy. Oby było na odwrót bo wierzę w chłopaków. Skoro włosi ich rozwalili a my Włochów to powinno być dobrze... -
Laroslaw Zgłoś komentarz
bo się na tyle nieźle znam na piłce, czy to jest kwestia braku precyzji strzałów Włochów w tej grupie wiekowej czy poprostu nasi są tak dobrzy ale widać było frustrację Włochów. Zjechali ich. -
Artur Bardyga Zgłoś komentarz
Najgorszy na boisku Kownacki nie wiem co on robi w pierwszym skladzie. -
Grzesiek MKS Zgłoś komentarz
Z tymi kolanami to przesada, gratuluję zwycięstwa chłopakom ale rola perkusji (walili w nas jak w bęben) nie za bardzo mi się podobała. -
Stevie Wonder Zgłoś komentarz
Z tymi kolanami to chyba przesada. To była obrona Częstochowy. Wygrana cieszy, ale... -
CKM_ Zgłoś komentarz
zachwycie, akcje torpeda, zwody, uśmieszki i różne takie. A nasi trzepnęli gola, mecz się skończył, poszli do szatni i dziękuję do widzenia, koniec popisów. -
Zibi1982 Zgłoś komentarz
Brawo chłopaki. Wielki Trener Reprezentacji. Patrzy na was z góry i napewno się cieszy. Idźcie za ciosem i powodzenia. -
van Zgłoś komentarz
oddałbym im wygraną bo na nią grą nie zasłużyliśmy... 35 min bez gry...tylko oddawanie piłki... co to ma być? z czego wy się cieszycie?