PAP / Marcin Gadomski / Na zdjęciu: Bartosz Bida walczący o piłkę

PKO Ekstraklasa: Arka - Jagiellonia. Nastoletni Bartosz Bida zaliczył debiut marzeń. "Mogło być jeszcze lepiej"

Kuba Cimoszko

Bartosz Bida strzelił pierwszą bramkę tego sezonu PKO Ekstraklasy. - To dobry początek, ale miałem jeszcze drugą dobrą sytuację i powinienem ją wykorzystać - powiedział 18-latek, dla którego mecz Jagiellonii z Arką (3:0) był debiutem na tym poziomie.

Była 6. minuta meczu Arka Gdynia - Jagiellonia Białystok (3:0). Piłkę na prawym skrzydle dostał Jesus Imaz, ściął w pole karne i wstrzelił ją przed bramkę Pavolsa Steinborsa. Tam w tłoku zawodników najlepiej odnalazł się nadbiegający Bartosz Bida i bez problemu umieścił ją w siatce. W ten sposób zdobył premierowego gola tego sezonu PKO Ekstraklasy.

Dla nastoletniego gracza białostoczan był to debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej. - Na pewno to dobry początek, ale miałem jeszcze drugą dobrą sytuację i powinienem ją wykorzystać. Wtedy mogło być jeszcze lepiej, chociaż i tak jestem zadowolony z występu - skomentował Bida po ostatnim gwizdku arbitra.

- Cieszę się, że spełniłem te swoje marzenia, ale najważniejsze, że zaprezentowaliśmy się dobrze jako drużyna. Pierwsza połowa była na pewno dużo lepsza niż druga, ale najbardziej liczy się to, że mamy trzy punkty - dodał młody napastnik. 

ZOBACZ WIDEO: Wielki projekt Lewandowskiego. "Chciałbym, żeby pierwszy taki obiekt ruszył za dwa - trzy lata" 

Bida wyszedł w podstawowym składzie Jagi na pozycji skrzydłowego, pełniąc rolę tzw. "młodzieżowca". Trochę niespodziewanie wygrał pojedynek o to miejsce z m. in. bardziej doświadczonymi: Patrykiem Klimalą czy Przemysławem Mystkowskim. - Do ostatniego dnia nie wiedzieliśmy, który z nas zagra, bo rywalizacja jest na wysokim poziomie. Dlatego też na kolejne mecze nie czuję się pewniakiem. Wiem, że cały czas muszę walczyć o miejsce w podstawowej jedenastce - podkreślił.

Czytaj także: 4 chętnych na jedno miejsce - zacięta rywalizacja o miejsce w bramce Jagi

Zarówno pozytywny występ tego zawodnika w Jagiellonii, jak i dobra postawa Mateusza Młyńskiego oraz Kamila Antonika w Arce mogą napawać kibiców optymizmem jeśli chodzi o poziom, który będą prezentować młodzi Polacy. - Wiadomo, że jak się dostanie tą szansę, to każdy z nas chce pokazać się z dobrej strony, by jak najlepiej ją wykorzystać - podsumował Bida.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl