Szok w lidze rumuńskiej. Trener Dinama Bukareszt, Eugen Neagoe, doznał zawału serca w trakcie meczu
W trakcie meczu pomiędzy Dinamem Bukareszt a Craiova doszło do tragedii. Trener Eugen Neagoe doznał zawału serca. Został przewieziony do szpitala. Sędziowie nie odwołali jednak spotkania.
Doniesienia o tragicznych wydarzeniach podczas meczu Dinamo Bukareszt - Universitatea Craiova pojawiły się na Twitterze. Emanuel Rosu, rumuński dziennikarz, informował o tym, co działo się na stadionie w Bukareszcie.
W 25. minucie przy stanie 0:0 spotkanie zostało przerwane. Trener gospodarzy, Eugen Neagoe, źle się poczuł, osunął się na ławkę i stracił przytomność. Przy linii końcowej szybko pojawiła się karetka. Kibice na trybunach byli przerażeni, a piłkarze nie kryli łez, podejmowali modlitwy.
Czytaj też:
-> PKO Ekstraklasa. Legia - Pogoń. Co się dzieje z Legią? Falstart wicemistrzów Polski
-> Transfery. Na Mbappe czekają wielkie pieniądze. Dostanie fortunę, jeśli odejdzie Neymar
Lekarze starali się ustabilizować stan szkoleniowca, po kilku minutach odjechali z nim do szpitala Floreasca. Fani zaczęli skandować imię Neagoe.
Pomimo tak druzgocących wydarzeń sędziowie nie zareagowali, postanowili wznowić spotkanie i je kontynuować.
Euden Neagoe przed sezonem na stanowisku trenera zmienił Mirceię Rednica, co nie spodobało się kibicom. W pierwszej ligowe kolejce jego Dinamo Bukareszt przegrało aż 0:5 z Viitorulem. Po porażce sympatycy stołecznego klubu prosili go o rezygnację z funkcji szkoleniowca.
ZOBACZ WIDEO: Borussia Dortmund lepsza od Liverpoolu. Pięć goli w ciekawym sparingu