PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Zinedine Zidane

Real odcina Zidane'a od rozmów z mediami. Za często mówił o transferach

Karol Wasiek

"AS" donosi, że Real Madryt chce chronić trenera Zidane'a przed kolejnymi pytaniami o przyszłość Bale'a, Pogby i Neymara. Aktywność medialna Francuza będzie ograniczona do granic możliwości.

W ostatnim czasie dziennikarze nie oszczędzali trenera Realu Madryt. Zinedine Zidane musiał odpowiadać na sporo trudnych i niewygodnych pytań, które najczęściej dotyczyły przyszłości poszczególnych zawodników.

Francuz dużo mówił o Bale'u, Pogbie czy Neymarze. Zwłaszcza na temat tego pierwszego Zidane wypowiadał się w ostrych słowach. Nie bał się ich użyć na konferencji prasowej.

Zobacz tekst o przyszłości Neymara

- Bale nie założył stroju, bo tego nie chciał. W poprzednim meczu zagrał, bo chciał - powiedział Zidane po spotkaniu z Bayernem Monachium (1:3) w International Champions Cup.

ZOBACZ WIDEO: Championship. Kolejny bardzo dobry mecz Grabary! QPR - Huddersfield 1:1 [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

"AS" donosi, że Real chce chronić trenera Zidane'a przed kolejnymi pytaniami o przyszłość poszczególnych piłkarzy. Aktywność medialna Francuza będzie ograniczona do granic możliwości.

W niedzielę Francuz nie wziął udziału w konferencji przed i po meczu z AS Roma (2:2, porażka w rzutach karnych). Klub chce uniknąć kontrowersji, ale także zapewnić spokój Francuzowi, który nie ukrywał frustracji faktem, że Królewskim nie udało się pozyskać Paula Pogby.

Francuz, do niedawna wynoszony pod niebiosa przez kibiców, traci też zaufanie trybun. W ankiecie dziennika "Marca" aż 63 procent głosujących uznało go za nieidealnego szkoleniowca dla Realu (za "Przeglądem Sportowym"). To pokazuje, że nawet w Madrycie powoli zaczyna się wątpić w jego trenerskie umiejętności.

Zobacz także: Puchar Niemiec. 40-letni Claudio Pizarro wyprzedził Roberta Lewandowskiego

< Przejdź na wp.pl