Getty Images / Jamie McDonald /Allsport / Na zdjęciu: Dariusz Adamczuk w barwach Rangers FC (1999 r.)

Liga Europy. "Awans Legii byłby dobry dla polskiej piłki, ale nie widzę tego". Adamczuk stawia na Glasgow Rangers

Grzegorz Wojnarowski

70 do 30 na korzyść Szkotów - tak szanse w dwumeczu Legia Warszawa - Glasgow Rangers ocenia były gracz drużyny z Ibrox Park, Dariusz Adamczuk. - Awans Legii byłby dobry dla polskiej piłki, ale nie widzę tego - przyznaje.

Były reprezentant Polski, który w barwach "The Gers" występował w latach 1999-2001, zapewnia, że na jego ocenę nie wpływa sentyment do szkockiej drużyny. 

- Mój były klub ma bardzo dobrego trenera w osobie Stevena Gerrarda, a FC Midtjylland wyeliminował w świetnym stylu. Pamiętam, że kilka lat temu Rangers przegrali z Progresem Niederkorn z Luksemburga, ale od tego czasu wiele się zmieniło - mówi Adamczuk w rozmowie z "The Scottish Sun".  

- To powinny być dwa znakomite mecze, w obu będzie wyjątkowa atmosfera - zapowiada polsko-szkocką rywalizację.  - Dla polskiej piłki byłoby dobrze, gdyby Legia awansowała, ale nie widzę tego - szczerze przyznaje był reprezentant Polski, a obecnie dyrektor Akademii Piłkarskiej Pogoni Szczecin. 

Czytaj także:
Szkockie media komentują transparent kibiców Legii Warszawa. "Zapowiadają inwazję"
- Marko Vesović o meczach Legii z Rangersami: Będzie się nam grało łatwiej

Adamczuk był piłkarzem Rangersów przez trzy sezony, jednak przez ten czas rozegrał w ich barwach zaledwie 13 spotkań.

- Mieliśmy wtedy niesamowicie silną linię pomocy i dwóch świetnych szkoleniowców - Dicka Advocaata i Aleksa McLeisha - wspomina Adamczuk swój pobyt na Ibrox Park.

- W zespole grali tacy piłkarze jak Giovanni Van Bronckhorst, Claudio Reyna, Arthur Numan, Sergio Porrini, Stefan Klos i Joerg Albertz, z którymi wciąż utrzymuję kontakt. Potrzebowałem regularnej gry, a występowałem w co czwartym meczu. Tak czy inaczej zostałem mistrzem Szkocji - podkreśla Adamczuk, którego najbardziej pamiętnym momentem w karierze jest gol strzelony reprezentacji Anglii w Chorzowie w 1993 roku, w spotkaniu eliminacji mistrzostw świata 1994.

ZOBACZ WIDEO Legia Warszawa - Rangers FC. Dwumecz bez wyraźnego faworyta? "Szanse są równe" 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl