YouTube / Na zdjęciu: sytuacja z meczu Holstein Kiel - VfL Bochum

2. Bundesliga. Kuriozalny rzut karny. Sędzia ukarał Holstein Kiel za zachowanie rezerwowego

Robert Czykiel

Czegoś takiego kibice jeszcze nie widzieli. Zawodnik, który był rezerwowym, doprowadził do podyktowania rzutu karnego. Sędzia meczu Holstein Kiel - VfL Bochum bezlitośnie wykorzystał przepisy.

Sytuacja miała miejsce w pierwszej połowie meczu Holstein Kiel - VfL Bochum w 2. Bundeslidze. Gospodarze prowadzili 1:0, gdy Silvere Ganvoula z boku pola karnego strzelił obok bramki. Bramkarz drużyny z Kilonii za chwilę powinien zacząć od bramki, ale wtedy wkroczył sędzia.

Liga meksykańska. Idealnie trafiła "półnożycami". Efektowny gol w meczu kobiet (wideo) >>

Akcja była analizowana przez system VAR. Nie chodziło jednak o zagranie ręką lub faul. Na celowniku znalazł się rezerwowy gospodarzy, który rozgrzewał się za bramką. Michael Eberwein zatrzymał piłkę po strzale rywala.

Sędziowie dokładnie to przeanalizowali i uznali, że Niemiec dotknął piłkę, gdy ta była jeszcze na boisku. Dlatego potraktowano tę sytuację, jako grę gospodarzy w dwunastu. W efekcie sędzia ukarał go żółtą kartką, a dla Bochum podyktował rzut karny.

Zlatan Ibrahimović żegna się z MLS. Jego pierwszy gol dla Los Angeles Galaxy był arcydziełem! (wideo) >>

Ganvoula skorzystał z prezentu i z jedenastu metrów pokonał bramkarza. Holstein jednak w drugiej połowie odpowiedziało i wygrało 2:1. Co ciekawe, wcześniej zmarnowało rzut karny. Kibice jednak długo nie zapomną o jednej z najbardziej kuriozalnych decyzji arbitra, który jednak postąpił zgodnie z przepisami.

ZOBACZ WIDEO: 2. Bundesliga. Szalony mecz! 7 goli, czerwona kartka i przestrzelony karny w doliczonym czasie gry [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl