WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: od lewej: Maciej Sadlok, Jakub Błaszczykowski, Paweł Brożek

Wisła Kraków. Błaszczykowski, Jażdżyński i Królewski zostają

Krzysztof Gieszczyk

Podpisane tuż przed końcem roku porozumienie oznacza, że trójka ludzi, którzy wyłożyli własne pieniądze na ratowanie Wisły, dalej będą zarządzać drużyną piłkarską.

Negocjacje między Jakubem Błaszczykowskim, Tomaszem Jażdżyńskim i Jarosławem Królewskim oraz TS Wisła trwały od długiego czasu i dotyczyły warunków rozstania obu stron. Wspomniana trójka pożyczyła w styczniu upadającej Wiśle SA 4 mln zł. W zamian dostali od Towarzystwa Sportowego Wisła prawo do kierowania spółką piłkarską. TS Wisła miała czas do końca roku, żeby oddać pieniądze.

Gdyby tak się nie stało, wówczas - jak możemy przeczytać na rmf24.pl - akcje piłkarskiej Wisły trafiłyby w ręce pożyczkodawców. Kilka miesięcy temu Błaszczykowski, Jażdżyński i Królewski przedstawili swoją ofertę przejęcia akcji Wisła SA. Chcieli m.in. przejąć Akademię Piłkarską, uzyskać 50 procent udziałów w nazwie i kontrolować sprawę 40 mln długu, jaki pozostał po poprzednich właścicielach, jednak zamiast zbliżenia, doszło do zaostrzenia stosunków panujących między zainteresowanymi.

Tomasz Jażdżyński opublikował oświadczenie na Twitterze, z którego wynikało, że negocjacje nie zakończyły pozytywnie. We wtorek 31 grudnia oznajmił, że nie dostali odpowiedniej oferty, a brak kontroli nad długiem i nieuregulowana sprawa nazwy "Wisła Kraków" stanowią dużą przeszkodę w poszukiwaniu inwestorów.

ZOBACZ WIDEO: Cristiano Ronaldo ma tam swój pokój, Lewandowski będzie kolejny? Byliśmy w ośrodku, w którym Polacy będą przygotowywać się do Euro 2020
 
Jednocześnie pojawiła się nowa propozycja - przedłużenie stanu obecnego o kolejne 12 miesięcy. - Jesteśmy gotowi przedłużyć stan obecny, w tym pożyczkę finansową i nasze zaangażowanie, o kolejne 12 miesięcy, pod warunkiem utrzymania wszystkich pozostałych umów, jakie nas wiążą w tym zakresie. Traktujemy tę propozycję jako wyjście awaryjne na wypadek, gdyby zarząd Stowarzyszenia nie dysponował środkami na dalsze prowadzenie spółki i drużyny piłki nożnej w Ekstraklasie - oświadczył Jażdżyński.

Władze TS Wisła, słowami prezesa Rafała Wisłockiego, poinformowały, że zaakceptowano ofertę Tomasza Jażdżyńskiego. - Mamy teraz spokój i dużo czasu, aby wypracować najlepsze rozwiązanie dla Wisły, a piłkarzom daliśmy możliwość, aby w spokoju przygotowali się do rozgrywek ekstraklasy - to słowa Wisłockiego.

CZYTAJ TAKŻE:
PKO Ekstraklasa. ŁKS Łódź - Wisła Kraków. Paweł Brożek: Jeszcze nie jesteśmy spokojni. Trzeba będzie zasuwać zimą

PKO Ekstraklasa. Kulisy sensacyjnego zwycięstwa Wisły. Jakub Błaszczykowski usłyszał piękne słowa od kibiców (wideo)

< Przejdź na wp.pl