Liga Mistrzów. Robert Lewandowski na bankiecie. Wtedy jeszcze nic nie wskazywało na kontuzję (wideo)
Robert Lewandowski po meczu z Chelsea jeszcze nie czuł bólu i z całą drużyną wybrał się na bankiet. Dopiero później kontuzja dała o sobie znać Polakowi.
To był kapitalny wieczór Roberta Lewandowskiego. Polak w 1/8 finału Ligi Mistrzów zaliczył dwie asysty, strzelił gola i to on znacznie przyczynił się do pokonania Chelsea FC 3:0. Niestety, radość nie trwała długo, bo w środę Polak otrzymał cios.
Okazało się, że w trakcie meczu napastnik Bayernu Monachium doznał poważnej kontuzji, które eliminuje go z gry na cztery tygodnie. Philipp Kessler z "Bilda" wyjawił w WP SportoweFakty, że ból dopiero zaczął dawać o sobie znać dopiero w nocy.
Potwierdza to wideo, które na Twitterze opublikował Florian Plettenberg ze Sport1. To krótki fragment nagrany, gdy gracze Bayernu udawali się na bankiet. "Lewy" nie utykał i nie było widać, by narzekał na ból.
Bundesliga. Koniec marzeń o rekordzie. Robert Lewandowski może nie dogonić Gerda Muellera >>
Robert Lewandowski był niezmordowany. Praktycznie nie opuszczał spotkań >>
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: miało być efektownie, wyszedł fatalny kiks z rzutu karnego