PAP / Adam Warżawa / Na zdjęciu: piłkarze Lechii Gdańsk

PKO Ekstraklasa. Pogoń - Lechia. Gdańszczanie chcą sprawdzać młodzież, ale nie kosztem wyniku

Michał Gałęzewski

Piłkarze Lechii Gdańsk przed ostatnim meczem rundy zasadniczej są już pewni górnej ósemki. Pojawiają się pytania jak gdańszczanie podejdą do gier w górnej ósemce. Piotr Stokowiec zapewnia, że będzie wystawiał skład, który nie ma zaburzać wyników.

Lechia Gdańsk, podobnie jak trzy inne zespoły górnej ósemki gra na dwóch frontach - poza ligą, również w Pucharze Polski. - Każde rozgrywki są dla nas ważne. Trzeba docenić to, że jesteśmy w pierwszej ósemce oraz w czwórce w Pucharze Polski w trudnym sezonie dla nas. Było sporo zmian w strukturze i w drużynie - podkreśla Piotr Stokowiec.

- Będziemy walczyć o jak najlepszy wynik w lidze i w Pucharze Polski, ale i patrzymy do przodu, dajemy szansę pod kątem pozostania piłkarzy na przyszły sezon nie zaburzając wyników. Gra się po to, by osiągać rezultaty, a każde miejsce jest dodatkowo promowane finansowo. Chcemy sprawdzić trochę młodzieży i utrzymać wysoki ranking młodych zawodników w naszej drużynie, zachowując przy tym przyzwoite wyniki - dodaje trener Lechii.

Na koniec rundy zasadniczej gdańszczanie jadą do Szczecina na mecz z Pogonią. - Jesteśmy trochę podobną drużyną do Pogoni, tam też zaszło wiele zmian i Pogoń testuje oraz sprawdza wiele schematów. Po awansie do ósemki sprawdzała wielu młodych zawodników. My zajmujemy się sobą i swoim dobrem. Bierzemy pod uwagę to, jak ostatnio grała Pogoń - twierdzi Stokowiec.

Mecz będzie wyjątkowy dla Łukasza Zwolińskiego. - Zawsze powrót do swojego macierzystego klubu, na swój teren wiąże się z dodatkowymi emocjami i wydatkiem energetycznym. Ja przestrzegam przed nadawaniem na niego presji, to zawodnik który potrafi wyjść z ławki lub zagrać od początku - ocenia trener.

Jak wyglądają morale zespołu? - Tabela po 30. kolejkach będzie sprawiedliwa. Jeśli chodzi o naszą drużynę, trzeba docenić różne momenty. Zagraliśmy wiele dobrych spotkań, były też momenty gdy graliśmy poniżej oczekiwań. Gramy o to, by je spełniać. Jest potencjał w drużynie, atmosfera jest dobra i porażka podziała na nas mobilizująco. Potrafimy odpowiedzieć na stracone bramki, będziemy też potrafili odpowiedzieć za porażkę zwycięstwem w Szczecinie - podsumowuje Piotr Stokowiec.

Czytaj także:
Probierz: Legii można gratulować mistrzostwa
Arkowcy czują presję i przywiązanie do klubu

ZOBACZ WIDEO: PKO Ekstraklasa. Czy kibice powinni wrócić na stadiony? Profesor Simon stawia warunki, przy których to bezpieczne
 
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl