Liga Europy. Hammarby - Lech Poznań. Twitter zaskoczony wysokim zwycięstwem. "Odzwyczailiśmy się"
Lech Poznań rozegrał bardzo dobry mecz w II rundzie el. Ligi Europy i pewnie wyeliminował Hammarby po wyjazdowym zwycięstwie 3:0. Dziennikarze podkreślają, że dawno polska drużyna nie zagrała takiego meczu w pucharach.
O awansie do III rundy el. Ligi Europy miało zadecydować jedno spotkanie rozegrane na sztucznej murawie boiska Hammarby IF. Przed meczem Szwedów z Lechem Poznań nie faworyzowano żadnej ze stron, ale to goście pewnie zameldowali się w kolejnej fazie.
"Kolejorz" wygrał 3:0 po kapitalnej drugiej połowie spotkania, w której zdobył wszystkie bramki (więcej o spotkaniu TUTAJ). Po ostatnich meczach wszystkich polskich drużyn w europejskich pucharach kibice mogli odzwyczaić się od takiego stylu w wykonaniu przedstawiciela PKO Ekstraklasy.
"2020 nie przestaje zaskakiwać. Brawa dla Lecha" - gratuluje z przymrużeniem oka redaktor naczelny WP SportoweFakty, Paweł Kapusta.
"Bardzo to miłe, kiedy Szwedzi wypadają przy polskim zespole jak Maltańczycy. Odzwyczailiśmy się, toteż brawo Lech" - napisał komentator "Canal Plus", Tomasz Ćwiąkała.
Zaskoczony rozmiarem wygranej był również Michał Kołodziejczyk. "Zapiszcie to sobie. Polska drużyna wygrała 3:0 na wyjeździe w europejskich pucharach" - napisał dyrektor "Canal Plus Sport".
"Polska drużyna sprawiająca łomot rywalowi na wyjeździe w europejskich pucharach? Cuda się zdarzają" - nie ukrywa Cezary Kucharski, który komentował mecz Lecha w Polsacie Sport.
"Tak to miało wyglądać. Szacuneczek" - tak Lechowi awansu gratulował piłkarski komentator Mateusz Borek.
"Polskie 3:0 na wyjeździe. W europejskich pucharach. Nie znałem tego zjawiska atmosferycznego" - ironizuje dziennikarz sportowy Rafał Stec.
Zachwycony grą Lecha po przerwie był Radosław Nawrot. "Druga połowa Lecha wzorowa po prostu. Na zimno, ze spokojem, przeciwnik obity przy linach. Brawo!" - napisał poznański dziennikarz "Gazety Wyborczej".
Z kolei na autorów bramek uwagę zwrócił Piotr Dumanowski z "Eleven Sports". "Duża rzecz, wygrać w takim stylu i po dwóch bramkach 18-letnich wychowanków" - napisał komentator po golach Filipa Marchwińskiego i Jakuba Kamińskiego.
"I jak strzelają młodzi Polacy to jakoś tak łatwiej kibicować niż podstarzałym Słowakom" - dodał Kołodziejczyk.
Czytaj też: Liga Europy. Piast Gliwice - Hartberg. Koronawirus w polskim klubie. Dwa pozytywne wyniki
ZOBACZ WIDEO: Reprezentanci Polski grają lepiej w klubach, niż w kadrze narodowej. O co tutaj chodzi? "To jest jedyne wytłumaczenie"