PAP/EPA / SAMUEL SHIVAMBU / Na zdjęciu: Motjeka Madisha

Motjeka Madisha nie żyje. Reprezentant RPA zginął w wypadku samochodowym

Rafał Szymański

Motjeka Madisha zmarł w wieku 25 lat. Piłkarz reprezentacji Republiki Południowej Afryki uczestniczył w wypadku samochodowym.

Klub Mamelodi Sundowns FC poinformował o tragedii, która wydarzyła się w sobotę w Kempton Park w Południowej Afryce. Motjeka Madisha znajdował się w samochodzie, w który uderzył baner reklamowy - na skutek tego zdarzenia auto stanęło w płomieniach.

Madisha zdołał uwolnić się, jednak chwilę później stracił przytomność. Ostatecznie ratownikom nie udało się go uratować. W samochodzie podczas dramatycznego wydarzenia znajdowała się także druga osoba, ale na ten moment nie zweryfikowano jej tożsamości. Lokalne służby są w trakcie ustalania szczegółów wypadku.

Środkowy obrońca był wychowankiem klubu M Tigers FC. Przez zdecydowanie większą część swojej kariery występował w Mamelodi Sundowns, gdzie przeszedł w 2016 roku. Przez krótki okres piłkarz grał również na wypożyczeniu w drużynie Highlands Park.

Miał swój udział w trzech mistrzostwach kraju zdobytych przez zespół z Pretorii. W sezonie 2015/16 Mamelodi sięgnęło po tytuł najlepszej drużyny na kontynencie. 

Madisha był zawodnikiem reprezentacji Republiki Południowej Afryki. W narodowych barwach jego łączny bilans to 12 oficjalnych spotkań i 1 bramka. W przeszłości grał także w kadrze młodzieżowej.

Czytaj także:
Skandal we Włoszech! Złodzieje splądrowali dom Paolo Rossiego w trakcie jego pogrzebu

< Przejdź na wp.pl