Getty Images / Alex Gottschalk / Na zdjęciu: Erling Haaland

Bundesliga. Erling Haaland już jest zdrowy. Niedługo znów będzie gonić Roberta Lewandowskiego

Robert Czykiel

Erling Haaland wyjechał aż do Kataru, aby jak najszybciej wrócić do pełni zdrowia po kontuzji. Borussia Dortmund jednak musi jeszcze chwilę poczekać na swoją największą gwiazdę.

Borussia Dortmund od czterech meczów musi sobie radzić bez Erlinga Haalanda. Norweg leczył kontuzję, a jego koledzy wygrali tylko dwa z pięciu meczów. To doprowadziło do tego, że pracę stracił Lucien Favre.

Nie dziwi, że kibice z niecierpliwością czekają na powrót swojego najskuteczniejszego zawodnika. 20-latek jednak sam postanowił zrobić wszystko, aby jak najszybciej wyleczyć uraz naderwania włókien mięśniowych. W tym celu poleciał aż do Kataru.

Szefowie BVB zgodzili się, aby Haaland leczył się w jednej z najlepszych klinik na świecie. Tamtejszy szpital jest świetnie wyposażony i posiada czołowych lekarzy medycyny sportowej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Lewandowski ma groźnego rywala. Popis piłkarza Bayernu 

- Wszystko było doskonałe. Doszedłem do siebie po kontuzji i chcę wkrótce znowu grać - cytuje Haalanda "Marca".

Borussia w tym roku jeszcze dwa razy wyjdzie na boisko. W najbliższy weekend rozegra ligowe spotkanie z Unionem Berlin. Z kolei w następny wtorek zmierzy się w Pucharze Niemiec z Eintrachtem Brunszwik. Haaland jednak na powrót na boisko poczeka do stycznia.

Norweg jest najpoważniejszym konkurentem Roberta Lewandowskiego w walce o tytuł króla strzelców. Polak wykorzystał problemy zdrowotne rywala i w klasyfikacji odskoczył mu na trzy gole.

Niemieckie media: "City i United przygotowują się do walki o Erlinga Haalanda" >>

Transfery. Media: Cena za Erlinga Haalanda została ustalona. Kwota nie robi wrażenia >>

< Przejdź na wp.pl