PAP/EPA / Na zdjęciu: Pele

Legenda futbolu po szczepieniu na koronawirusa. "Niezapomniany dzień"

Robert Czykiel

W trakcie pandemii koronawirusa zmarło wielu słynnych sportowców. Na szczęście bezpieczny jest już Pele, który pochwalił się, że przyjął szczepionkę na koronawirusa.

Pandemia koronawirusa wciąż trwa, ale jest nadzieja, że niebawem życie zacznie wracać do normalności. Na całym świecie rozpoczęły się masowe szczepienia. W wielu krajach pierwszeństwo mają osoby najstarsze, które są najbardziej narażone na ciężki przebieg choroby, a nawet na śmierć.

Na szczęście dobre wieści napłynęły z Brazylii. Spokojnie może już spać Pele. Jeden z najlepszych piłkarzy w historii poinformował na Instagramie, że przyjął szczepionkę na koronawirusa i jest z tego powodu bardzo szczęśliwy.

"Dziś jest niezapomniany dzień - otrzymałem szczepionkę na koronawirusa! Pandemia jednak jeszcze się nie skończyła. Musimy utrzymywać dyscyplinę, aby zachować życie, dopóki więcej osób nie przyjmie szczepionki. Proszę myć ręce i w miarę możliwości pozostać w domu. Wychodząc na zewnątrz, proszę nie zapominać o maseczce i zachowaniu dystansu społecznego. To minie, jeśli będziemy myśleć o innych i pomagać sobie nawzajem" - pisze słynny Brazylijczyk.

Pele obecnie ma 80 lat i od dłuższego czasu jest poważnie schorowany. Niedawno pojawiły się informacje, że ogromny ból sprawia, że nie jest w stanie samodzielnie chodzić. Ma także problemy z biodrami, a w przeszłości trafił do szpitala z powodu zakażenia dróg moczowych.

Pele oddał hołd Diego Maradonie. "Jeszcze zagramy w piłkę w niebie" >>

Odpowiedział na rekord Cristiano Ronaldo. Pele "poprawił" swój licznik goli >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to może być rekord świata. Co on zrobił przy wyrzucie z autu?!
 

< Przejdź na wp.pl