WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Na zdjęciu od lewej: Zbigniew Boniek i Jerzy Kanclerz

Zbigniew Boniek uderza w polskie kluby. Wykpił je bezlitośnie

Krzysztof Kaczmarczyk

Zbigniew Boniek zabrał stanowczy głos w sprawie obsad sędziowskich. Jest to pokłosie pisma, jakie do Polskiego Związku Piłki Nożnej wystosowała niedawno Legia Warszawa.

Na początku marca przedstawiciele Legii złożyli oficjalny protest ws. sędziego Bartosza Frankowskigo. Wszystko miało miejsce po meczu stołecznego zespołu w Zabrzu z Górnikiem (spotkanie odbyło się 27 lutego).

Podopieczni Czesława Michniewicza wygrali (2:1), ale byli bardzo niezadowoleni z pracy arbitra. W piśmie domagali się, żeby ten więcej nie był już "zamieszany" w mecze legionistów.

"Co należy podkreślić, Pan Bartosz Frankowski w obecnym sezonie prowadził, jako sędzia główny lub sędzia VAR, 9 meczów naszego Klubu w ramach rozgrywek PKO Bank Polski Ekstraklasy, wielokrotnie popełniając - w naszej opinii - rażące błędy na niekorzyść Klubu. Mając na uwadze powyższe fakty wnioskujemy o niewyznaczanie Pana Bartosza Frankowskiego przy ustalaniu składów sędziowskich na mecze Legii Warszawa w sezonie 2020/2021" - napisano.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: niecodzienna sytuacja w polu karnym. Przyjrzyj się sędziemu 

Do takich "próśb" postanowił ustosunkować się prezes PZPN Zbigniew Boniek. Przyznał wprost, że dopóki to on będzie sprawował władzę w związku, to nie kluby czy trenerzy będą decydować o obsadach sędziowskich.

"Kluby i trenerzy chcą wybierać sędziów? Może po 18 sierpnia, na razie niech nauczą swoich piłkarzy strzelać z 2 metrów do pustej bramki albo niech się zastanowią dlaczego do tej ligi nie sprowadzili jednego piłkarza zagranicznego, na którego byłby jakiś popyt..." - napisał w mediach społecznościowych.

Zobacz także:
Słowa Bońka nie spodobały się internautom
Dublin i Bilbao stracą organizację EURO? W kwietniu decyzja
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

< Przejdź na wp.pl