Znany piłkarz zakończył długą walkę z koronawirusem. Partnerka witała go ze łzami
Ostatnie tygodnie dla legendy włoskiej piłki były wręcz tragiczne. Daniele De Rossi zakaził się koronawirusem na zgrupowaniu reprezentacji i od tamtej pory walczył o dojście do zdrowia. Udało się po 37 dniach izolacji i długim pobycie w szpitalu.
Daniele De Rossi po zakończeniu bogatej kariery trafił do sztabu szkoleniowego reprezentacji Włoch. Były piłkarz właśnie tam podczas ostatniego zgrupowania zakaził się wirusem SARS-CoV-2. Chociaż wówczas ten problem dotknął jeszcze kilka osób ze sztabu, to właśnie on przechodził przez chorobę najciężej.
W pewnym momencie De Rossi trafił nawet do rzymskiego szpitala Spallanzani z ciężkim zapaleniem płuc. Na szczęście szybko udało się opanować tę sytuację i nie było większego zagrożenia jego życia (więcej na ten temat TUTAJ). Niemniej, Włoch potrzebował aż 37 dni do tego, aby w końcu uzyskać negatywny wynik testu na obecność wirusa.
Teraz Daniele De Rossi już jest w domu ze swoimi bliskimi. Z tej okazji wzruszający wpis na Instagramie zamieściła jego partnerka - Sarah Felberbaum. Widać na nim delikatnie uśmiechniętą parę, jednakże najbardziej w oczy rzucają się łzy wzruszenia u dziewczyny byłego piłkarza.
Zobacz także: Ostra zagrywka włoskiej federacji
Zobacz także: Będzie nowy właściciel Arsenalu?
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak on to zrobił?! To może być najpiękniejszy gol roku!