Materiały prasowe / Na zdjęciu: Cezary Kulesza i Adam Tołoczko

Tłum kibiców Jagiellonii zebrał się w centrum Białegostoku. Tak wyglądało pożegnanie prezesa

Kuba Cimoszko

Cezary Kulesza po 11 latach pracy jako prezes Jagiellonii Białystok zdecydował się odejść. Kibice podlaskiego klubu zgotowali mu huczne pożegnanie.

Cezary Kulesza odszedł z funkcji prezesa Jagiellonii Białystok i będzie jednym z kandydatów do zastąpienia Zbigniewa Bońka na miejscu szefa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Kibice postanowili podziękować mu w specjalny sposób za kilkanaście lat pracy dla ich ukochanego klubu.

W niedzielę 6 czerwca o godz. 18 fani drużyny z Podlasia zebrali się w centrum miasta pod jednym z hoteli współnależących do blisko 59-letniego działacza. Łącznie pojawiło się tam kilkaset osób, z których część trzymała okolicznościowy baner: "Czarek dzięki!". - Piękną chwilą jest to nasze pożegnanie, bo nie spodziewałem się czegoś takiego - nie krył główny zainteresowany po wyjściu przed budynek.

Prezes zarządu stowarzyszenia kibiców Jagiellonii "Dzieci Białegostoku" Adam Tołoczko przekazał Kuleszy pamiątkową fotografię. - Doceniamy to wszystko, co zrobiłeś i serdecznie dziękujemy. Życzymy ci dalej pomyślności i powodzenia w karierze. Rozumiemy to, że chcesz się rozwijać i iść dalej - powiedział podczas krótkiego przemówienia.

ZOBACZ WIDEO: Euro 2020. Bolesne słowa ws. Kamila Grosickiego. "Wcale nie jest mi go żal. Sam sobie na to zapracował" 

Kulesza pojawił się we władzach Jagiellonii na początku 2008 roku, a jej prezesem został po niemal dwóch latach. Od tamtej pory drużyna wygrała Puchar i Superpuchar Polski, trzykrotnie stawała na podium PKO Ekstraklasy i zagrała kilkanaście meczów w europejskich pucharach. Ponadto sam klub ustabilizował swoją sytuację finansową i rozwinął się infrastrukturalnie.

Póki co nazwisko następcy Kuleszy pozostaje nieznane. Wybory w PZPN odbędą się zaś w sierpniu.

< Przejdź na wp.pl