Getty Images / Daniele Badolato - Juventus FC / Na zdjęciu: Interwencja Szczęsnego w meczu z Napoli

Wojciech Szczęsny dał trenerowi do myślenia. "Musi dobrze zagrać"

Rafał Szymański

Bramkarz reprezentacji Polski przeżywa bardzo trudny czas. Wygląda jednak na to, że Massimiliano Allegri nie zrezygnuje z Wojciecha Szczęsnego.

Juventus FC przegrał 1:2 w prestiżowym meczu z SSC Napoli. Po raz kolejny swojej drużynie nie pomógł Wojciech Szczęsny, który sprezentował jedną bramkę przeciwnikom.

W 57. minucie Lorenzo Insigne uderzył sprzed pola karnego, kadrowicz odbił piłkę i po chwili Matteo Politano znalazł drogę do siatki. Eksperci krytycznie ocenili postawę Szczęsnego (więcej TUTAJ).

31-letni golkiper zaliczył wyjątkowo nieudane wejście w sezon. Do dyspozycji Massimiliano Allegriego są jeszcze Mattia Perrin i Carlo Pinsoglio. Po sobotniej porażce szkoleniowiec stanął w obronie Szczęsnego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kabaret! Najbardziej absurdalna prezentacja koszulek w historii futbolu 

- To świetny bramkarz i nadal będzie naszym numerem jeden. Miał dobre spotkania, ale dzisiaj nie złapał piłki. We wtorek znowu stanie między słupkami i musi dobrze zagrać - stwierdził Allegri w wywiadzie dla "DAZN".

Wiele wskazuje na to, że najbliższe spotkanie zadecyduje o przyszłości Szczęsnego. We wtorek (14 września) "Stara Dama" rozpocznie zmagania w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Podopieczni Allegriego zmierzą się ze szwedzkim Malmoe FF.

Czytaj także:
Premier League: bez niespodzianki w starciu Chelsea FC z Aston Villą
Wysoka porażka ekipy Helika w Championship. Polak jednak najlepszy w zespole
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl