Materiały prasowe / Fot. Viaplay / Alexander Schwolow popełnił fatalny błąd przy trzeciej bramce dla Bayernu.

Kuriozum! Zobacz, co się stało podczas meczu Bayernu Monachium

Marek Bobakowski

Alexander Schwolow generalnie może uznać, że pokazał się z dobrej strony podczas spotkania Hertha - Bayern. Dwoił się i troił na linii bramkowej, ale... Przy trzeciej bramce Bawarczyków mógł zachować się lepiej. O wiele lepiej.

Piłkarze Bayernu Monachium pewnie pokonali Herthę Berlin i nadal zajmują fotel lidera niemieckiej Bundesligi. Aż trudno w to uwierzyć, że tym razem żadnej bramki nie zdobył Robert Lewandowski. Raz był bardzo blisko, ale bramkarz berlińczyków - Alexander Schwolow - wykazał się niesamowitym refleksem (TUTAJ obejrzysz tę akcję >>).

Ten sam Schwolow nie ustrzegł się jednak błędu. I to fatalnego. W 75. minucie spotkania przez jego błąd Hertha straciła gola. Bramkarz na tyle lekko podał piłkę do swojego kolegi, że przejął ją Leroy Sane i wpisał się na listę strzelców. Można powiedzieć, że Schwolow zanotował asystę. Samobójczą asystę.

Poniżej skrót meczu Hertha-Bayern. Wpadka bramkarza gospodarzy od 1:57 na filmie.

 
Źródło: Viaplay.

- To jest kuriozum - ocenił komentator Viaplay.

Rzeczywiście, nieczęsto obserwujemy takie błędy na piłkarskich boiskach. Zwłaszcza na tak wysokim poziomie, jak Bundesliga.

A wracając do Lewandowskiego. Po meczu był zły, zdenerwowany. Skomentował to jego kolega z drużyny - Thomas Mueller. - Jestem pewien, że cieszy się, że zespół wygrał, a jednocześnie ma w sobie ten głód własnych osiągnięć i ja lubię to nastawienie. Nie zauważyłem, żeby on był negatywnie nastawiony do zespołu. To było raczej odreagowanie tego, że jemu nie udało się strzelić. Uważam, że to nie jest zła reakcja - przyznał w rozmowie wyemitowanej na antenie Viaplay.

Czytaj także: Wściekły Robert Lewandowski. Wymowna reakcja Polaka po meczu z Herthą! >>

ZOBACZ WIDEO: Trudne zadanie dla nowego selekcjonera. Engel wskazuje najważniejsze rzeczy do zrobienia
 

< Przejdź na wp.pl