Getty Images / Ian MacNicol / Na zdjęciu: Wim Jansen

Nie żyje słynny piłkarz. Był dwukrotnym wicemistrzem świata

Mateusz Domański

Zmarł Wim Jansen, dwukrotny wicemistrz świata z reprezentacją Holandii. O piłce nożnej potrafił mówić w przepiękny sposób, na co uwagę zwracał choćby jego boiskowy kolega Johan Cruyff.

Cruyff niegdyś stwierdził, że Wim Jansen to "jeden z zaledwie czterech mężczyzn na świecie, których warto słuchać, gdy mówią o piłce nożnej". 

Jansen to 65-krotny reprezentant Holandii. W barwach swojego kraju strzelił jednego gola. Razem z kolegami dwukrotnie sięgał po wicemistrzostwo świata i raz po brązowy medal mistrzostw Europy.

Aż piętnaście lat grał w Feyenoordzie Rotterdam. Później zrobił sobie przerwę na występy za Oceanem, by następnie wrócić do ojczyzny i związać się umową z Ajaxem Amsterdam.

Feyenoord pożegnał już swojego byłego piłkarza. Podkreślono, że był on "wspaniałą osobą i świetnym zawodnikiem".

Po zakończeniu kariery piłkarskiej został trenerem. Był szkoleniowcem takich klubów jak m.in. wspominany Feyenoord czy też Celtic Glasgow. Ponadto współpracował z kadrą Arabii Saudyjskiej, jako asystent Leo Beenhakkera. 

Wim Jansen zmarł w wieku 75 lat. Doszło do tego krótko po tym, jak zdiagnozowano u niego wczesne stadium demencji.

Czytaj także:
> Świetne wieści z Niemiec. Dodatkowe wsparcie dla Bayernu
> "Robercie, nie bądź na mnie zły". Te słowa nie spodobają się Lewandowskiemu

< Przejdź na wp.pl