WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Artur Boruc

Legia upatrzyła sobie następcę Boruca. Już raz nie udało się go ściągnąć

Robert Czykiel

Legia Warszawa cały czas szuka bramkarza, który od nowego sezonu będzie numerem jeden. Wygląda na to, że w tej chwili faworytem do przyjścia jest zawodnik Panathinaikosu Ateny.

Artur Boruc po tym sezonie ma odejść z Legii Warszawa. Klub przygotowuje się na to od dłuższego czasu i zimą sprowadził Richarda Strebingera. Austriak jednak jeszcze nie zadebiutował w nowym zespole i prawdopodobnie to nie on będzie numerem jeden w nowych rozgrywkach.

Klub z Łazienkowskiej od dłuższego czasu jest zainteresowany innym bramkarzem. To Sokratis Dioudis, który obecnie jest zawodnikiem Panathinaikosu Ateny. Nie jest tajemnicą, że już w zimowym oknie transferowym "Wojskowi" próbowali pozyskać 29-latka.

Legia wtedy chciała go wypożyczyć do końca czerwca z opcją wykupu. Grecy jednak uznali tę propozycję za niepoważną i nawet nie podjęli rozmów. Z najnowszych informacji jednak wynika, że warszawiacy nie dają za wygraną.

Portal prasinoforos.gr jednak ustalił, że "Legia postawiła sobie za cel przejęcie Dioudisa, a bramkarz i Panathinaikos zaczęli zmieniać nastawienie do tego transferu". Możliwe więc, że ostatecznie latem dojdzie on do skutku.

Grek w przeszłości grał w Arisie Saloniki, FC Brugge i Panioniosie. Na koncie ma także dwa występy w reprezentacji swojego kraju. W tym sezonie rozegrał 14 spotkań w barwach Panathinaikosu.

Do klasyku ponad dwa tygodnie, a biletów już nie ma! Komplet kibiców na meczu Lech Poznań - Legia Warszawa >>

Legia bez formy. Wpadka w sparingu z Widzewem >>

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: naprawdę tak chciał czy... mu zeszło?!
 

< Przejdź na wp.pl