Lewandowska zaczęła naukę języka obcego. Przypadek?!
Niespotykaną wręcz porcję emocji zagwarantowali kibicom piłkarze Bayernu Monachium i Villareal. Spotkanie ostatecznie rozstrzygnęło się dopiero w 88. minucie. Nic dziwnego, że na Twitterze było gorąco.
Piłkarze Bayernu Monachium nie zagrają w półfinale Ligi Mistrzów! Bawarczycy nie zdołali odrobić strat z pierwszego meczu (TUTAJ znajdziesz naszą pomeczową relację >>) i dlatego sensacja stała się faktem. Villarreal CF gra dalej o najważniejsze trofeum w Europie. Robert Lewandowski i spółka może skupić się już tylko i wyłącznie na walce o mistrzostwo Niemiec.
Decydującą akcję goście wyprowadzili w 88. minucie spotkania. Przy stanie 1:0 dla Bayernu (trafił Robert Lewandowski - TUTAJ zobaczysz bramkę Polaka >>), Alphonso Davies dwukrotnie nie utrzymał linii ofsajdu i Samuel Chukwueze pokonał Manuela Neuera. To był jedyny celny strzał Hiszpanów w całym spotkaniu! Strzał na wagę awansu do półfinału najbardziej prestiżowych rozgrywek klubowych w Europie.
"Bay Bay Bayern" - skomentował Michał Kołodziejczyk, dyrektor Canal Plus Sport.
"Emery to maestro" - napisał o trenerze Villareal, Unai Emery'ym, Tomasz Ćwiąkała, komentator Canal+ Sport.
"Bayern nie wykorzystał jednej, dwóch szans i jest po Bayernie" - skomentował z kolei Adam Godlewski, były red. naczelny tygodnia "Piłka Nożna", a obecnie w "Sportowy 24".
"Będzie cholernie trudno o Złotą Piłkę Lewandowskiemu w tym roku" - przytomnie zauważył Piotr Żelazny z "Magazynu Kopalnia".
W podobnym tonie wypowiedział się Łukasz Jachimiak, ze sport.pl. "Bayern odpada i najpewniej tytuł króla strzelców Ligi Mistrzów to będzie za mało, żeby Robert Lewandowski dostał Złotą Piłkę" - napisał.
Mateusz Święcicki z Eleven Sports podkreślił rolę trenera Villarealu w tym sukcesie. "W ciągu dwóch lat Unai Emery zmiata z planszy kolejne pionki w Europie" - napisał.
Adam Drygalski współpracujący z Viaplay zdradził, że w awans Bayernu nie wierzył Mateusz Borek. "Mówił mi Mateusz Borek w niedzielę, że Bayern Monachium Villarealu nie pokona. Zastanawia mnie jedno. Prorok jaki, czy co?" - napisał na TT.
Tomasz Włodarczyk z portalu meczyki.pl twierdzi, że największą bolączką Bayernu jest obrona. "Cały sezon Bayern nie złapał stabilizacji w obronie przy tej taktyce, która obnaża każdy błąd" - napisał.
A Przemysław Pająk ze Spidersweb.pl zwrócił uwagę, że Bayern wcale nie gra "na Lewandowskiego". Na pewno nie tak, jak Real Madryt gra "na Karima Benzemę". "W Bayernie Coman, Sane a przede wszystkim Gnabry grają mocno pod siebie. Lewy w Bayernie nie ma takiej pozycji jak Karim w Realu" - napisał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: dobre wieści dla kibiców kadry. Ten film daje nadzieje