PAP / Jakub Kaczmarczyk / Na zdjęciu: piłkarz Lecha Poznań Radosław Murawski (w środku) oraz Mateusz Żyro (z lewej) i bramkarz Rafał Strączek (z prawej) ze Stali Mielec

Derby Poznania przy pełnych trybunach. Bilety wyprzedane

Szymon Mierzyński

Mimo że mecz zostanie rozegrany za ponad tydzień, biletów już nie ma. Derby Poznania pomiędzy Wartą a Lechem obejrzy z trybun komplet widzów.

Dystrybucja na spotkanie w Grodzisku Wlkp. (początek w sobotę 14 maja o godz. 15.00) rozpoczęła się w ubiegłą sobotę, lecz miała formę przedsprzedaży. W niej wejściówki mogli nabywać kibice, którzy już wcześniej jeździli na domowe mecze ekipy Dawida Szulczka.

W tym etapie nabywców znalazły wszystkie karty wstępu i do sprzedaży otwartej, której start był planowany na najbliższą sobotę, w ogóle nie doszło.

Zorganizowana grupa kibiców "Kolejorza" otrzymała ok. 1 tys. biletów i zajmie miejsca w sektorze gości, a także w przylegającej do niego części widowni za bramką.

Całkowita frekwencja na derbach Poznania to nieco ponad 5 tys. osób. Tyle jest w stanie pomieścić obiekt w Grodzisku Wlkp.

Poprzednie derby Poznania w Grodzisku - w edycji 2020/2021 - toczyły się przy pustych trybunach, a powodem były obostrzenia pandemiczne. Obecnie nie ma już takich regulacji i mecze mogą się odbywać przy maksymalnej widowni.

Derby zgromadzą najwięcej kibiców, odkąd Zieloni występują w roli gospodarza w Grodzisku. Do tej pory najwyższą frekwencję odnotowano 14 sierpnia ubiegłego roku - na spotkaniu Warty Poznań z Legią Warszawa (0:2). Oglądało je z trybun 3871 osób.

Czytaj także:
Grzegorz Lato zaskoczył po losowaniu. "Grupa z Katarem byłaby trudniejsza"
Polska poznała rywali na MŚ w Katarze! Mocna grupa i wielkie emocje

ZOBACZ WIDEO: Wideo niesie się po sieci. Gracz Barcelony zachował się jak Ronaldo
 

< Przejdź na wp.pl