PAP/EPA / Na zdjęciu: Erling Haaland (w środku)

To on będzie następcą Haalanda? Rozmowy w toku

Rafał Sierhej

Jak informują dziennikarze włoskiego "Corierre dello Sport", Borussia Dortmund miała kontaktować się z jedną z gwiazd grających w Serie A. Ten zawodnik miałby zastąpić Haalanda.

Do potwierdzenia odejścia Erlinga Haalanda z Borussii Dortmund potrzeba już tylko oficjalnego komunikatu ze strony klubu lub samego zawodnika. Wydaje się, że sprawa już jest przesądzona i Norweg od lata będzie grać w innym zespole. 

Wobec tego klub z Signal Iduna Park poszukuje jego następcy. Oczy działaczy miały zostać zwrócone ku Turynowi. Tam w Juventusie występuje Paulo Dybala, w którym pion sportowy widzi letnie wzmocnienie zespołu. 

Według włoskich dziennikarzy, miało już dojść do kontaktu z zawodnikiem, a ten miałby pozytywnie zapatrywać się na taki ruch. BVB jest w stanie zaoferować mu pensję na poziomie 4-5 milionów euro, ale co ważniejsze, także rolę gwiazdy w swojej kadrze. Tego Dybali ma podobno brakować obecnie w "Juve". 

28-letni zawodnik jest także łączony z innymi bardzo mocnymi zespołami. Pośród klubów zainteresowanych jego sprowadzeniem są chociażby Inter Mediolan czy Manchester United. Przyszłość Argentyńczyka powinna rozstrzygnąć się do końca sezonu. 

Dybala w barwach Juve zagrał w 290 meczach. Udało mu się w tym czasie strzelić 115 goli oraz zanotować 48 asyst. Obecnie przez portal transfermarkt.de wyceniany jest na 40 milionów euro. Jego aktualny kontrakt wygasa za niespełna dwa miesiące i nic nie wskazuje na jego przedłużenie. 

Zobacz też:
Szokujące słowa Guardioli. "Może nie jestem wystarczająco dobry"
Media: Wszysko jasne ws. Haalanda? Norweg z rekordowo wysoką pensją

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gol jak z... gry komputerowej! Nie było czego zbierać
 
Oglądaj rozgrywki włoskiej Serie A na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)

< Przejdź na wp.pl