Bartosz Jurecki: Nowi gracze będą dla nas wzmocnieniem
- Wyjazd do Hiszpanii? Na razie w tym kontekście rozmawialiśmy tylko o pogodzie - śmieje się Bartosz Jurecki. Za tydzień reprezentacja Polski rozpocznie rywalizację na mistrzostwach świata.
Wcześniej biało-czerwoni wezmą udział w Turnieju Noworocznym z udziałem Czechów, Słowaków oraz Węgrów, który będzie dla kadry Michaela Bieglera zwieńczeniem kilkunastu dni podzielonego na dwie części zgrupowania. Na czym Polacy skupiali się podczas zajęć w Warszawie? - Za nami długie i wyczerpujące treningi, podczas których kładliśmy nacisk przede wszystkim na siłę i motorykę - relacjonuje Jurecki. - Staramy się ponadto skleić naszą obronę, żeby prezentowała się na najwyższym poziomie - dodaje w rozmowie ze SportoweFakty.pl.
Doświadczony zawodnik chwali atmosferę, która panuje podczas zgrupowania drużyny narodowej. - Zespół czuje się ze sobą bardzo dobrze i nie ma żadnych zgrzytów. To jest najważniejsze - cieszy się Jurecki. - W pierwszej części zgrupowania nie brakowało integracyjnych spotkań i z tego, co słyszałem, chłopcy świetnie się bawili - dodaje jeden z najlepszych polskich szczypiornistów.
Reprezentant Polski na pytanie o cele, jakie biało-czerwoni stawiają sobie przed mistrzostwami świata, odpowiadać jednak nie chce. - Hiszpania? Na razie w tym kontekście rozmawialiśmy tylko o pogodzie - mówi z rozbrajającym uśmiechem. - Na rozmowę o celach przyjdzie jeszcze czas. Zajmiemy się tym na kilka dni przed startem turnieju - zapewnia Jurecki. Rywalizację na mistrzostwach świata biało-czerwoni rozpoczną 12 stycznia od meczu z Białorusią.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.