Poważna kontuzja Lucyny Wilamowskiej
Bardzo pechowo skończył się dla niej okres przygotowawczy podczas Baltica Summer Cup. W 31. minucie meczu z Zagłębiem Lubin szczecinianka została zniesiona z parkietu i już się na nim nie pojawiła.
Do pechowego zdarzenia doszło w drugim spotkaniu turnieju Baltica Summer Cup pomiędzy gospodyniami a ekipą Bożeny Karkut. Minutę po wznowieniu drugiej części meczu prawa rozgrywająca szczecinianek upadła zwijając się z bólu. - To najsmutniejsza sprawa podczas tegorocznego Baltica Summer Cup. Na chwilę obecną w dalszym ciągu mamy dużo znaków zapytania. Panią Lucynę czekają jeszcze konsultacje lekarskie, które w sposób jednoznaczny określą, jak poważna jest to kontuzja i co się dzieje z jej stanem zdrowia. Nie tracimy nadziei, że jest to drobny uraz, który po krótkiej przerwie pozwoli jej wznowić treningi i wystartować z nami w lidze - nie tracił wówczas nadziei prezes klubu z Grodu Gryfa Przemysław Mańkowski.
Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.