Orlen Wisła Płock zagra z wielką niewiadomą

Kamil Kołsut

SPR Chrobry Głogów będzie w tym sezonie pierwszym ligowym rywalem Orlen Wisły Płock. - Motywacji nam nie zabraknie - zapewnia rozgrywający, Mariusz Jurkiewicz.

Zespół Krzysztofa Przybylskiego stanowi dla Nafciarzy dużą niewiadomą. Latem w Głogowie doszło do wietrzenia kadry, a szeregi SPR Chrobrego zasiliło aż siedmiu nowych zawodników. - Mieliśmy trochę problemów z analizą przeciwnika, bo generalnie prawie wszystkie materiały video, jakie dostaliśmy, pochodziły z poprzedniego sezonu - przyznaje Jurkiewicz w rozmowie ze SportoweFakty.pl.

Przed rozpoczęciem rundy jesiennej przebudowane została zarówno kadra głogowian, jak i płocczan. Wisła pierwsze bojowe przetarcie w nowym składzie ma już jednak za sobą. Podopieczni Manolo Cadenasa test zaliczyli na piątkę z plusem, zwycięską konfrontacją z Montpellier zapewniając sobie udział w fazie grupowej Ligi Mistrzów.

- Liga to zupełnie co innego, niż dwumecz rozegrany w ciągu czterdziestu ośmiu godzin. Musimy być skoncentrowani na każdym kolejnym spotkaniu. Jestem pewien, że motywacji nam nie zabraknie - deklaruje bez cienia wątpliwości Jurkiewicz.

O tym, że z przestawieniem się z rywalizacji europejskiej na walkę krajową nie będzie żadnego problemu, zapewnia także Marcin Lijewski. - Profesjonaliści mają pewne zadania do wykonania i ja tak do tego będę podchodził. Wychodzę na parkiet po to, aby wygrywać i zrobię wszystko, abyśmy w spotkaniu z SPR Chrobrym byli górą - deklaruje doświadczony rozgrywający.

Nafciarze do starcia z głogowianami przystąpią osłabieni brakiem Pawła Paczkowskiego, Adama Wiśniewskiego i Kamila Syprzaka. Mecz rozpocznie się o godzinie 19:00.

< Przejdź na wp.pl