Czas na ostatnie rozstrzygnięcia w grupach - zapowiedź VI dnia mistrzostw Europy 2014
W piątek rozegrane zostaną decydujące spotkania w grupie C, w której gra reprezentacja Polski oraz w grupie D. Wszystkie mecze zapowiadają się bardzo ciekawie.
Grupa C
Reprezentacja Polski prowadzona przez Michaela Bieglera, to obecnie największy pechowiec mistrzostw Europy. Biało-czerwoni po dwóch kolejkach pozostają bez punktów, a spotkania z Serbią i z Francją przegrali różnicą jednej bramki. Aby awansować, będą musieli poradzić sobie z reprezentacją Rosji. Tym razem nie będzie już miejsca na błędy. Polacy muszą pokonać swoich rywali, aby móc dalej grać w duńskim czempionacie.
Sborna po wyraźnej porażce z Francją pokonała Serbię i obecnie znajduje się w lepszej sytuacji, niż biało-czerwoni. Gdy jednak nasi wschodni sąsiedzi przegrają z naszą kadrą różnicą ponad trzech bramek, niezależnie od wyniku potyczki Serbii z Francją odpadną z gry.
Polska - Rosja, 17.01.2014 godz. 18:00
Na zakończenie fazy grupowej w Aarhus, naprzeciw siebie staną dwie reprezentacje liderujące obecnie w grupie. Serbowie po minimalnej wygranej z Polakami przegrali z Rosją 25:27. Teraz podopiecznych Vladana Maticia czeka teoretycznie najtrudniejsze zadanie, gdyż Francja prezentuje się na duńskim czempionacie znakomicie. W przypadku wygranej lub remisu, niezależnie od wyniku meczu Polski z Rosją Serbowie będą świętować awans do dalszej fazy.
Piątkowe spotkanie będzie też bardzo ważne dla Francuzów. Nikola Karabatić, Michael Guigou i spółka nie zaznali jeszcze goryczy porażki, jednak dzięki trzeciej wygranej, Francuzi kończąc rywalizację grupową z kompletem punktów mocno zbliżyliby się do półfinału mistrzostw Europy. Gdy jakość ich gry będzie podobna jak choćby w meczu z Polską, Serbowie nie powinni im zagrozić.
Serbia - Francja, 17.01.2014 godz. 20:15
ME 2014: Grupa C
Grupa D
W porównaniu do grupy C, sytuacja w grupie D jest klarowna. Po dwóch kolejkach Chorwacja i Szwecja mają na swoim koncie komplet zwycięstw po znacznych wygranych z Czarnogórą i z Białorusią. Wygrane Chorwatów to w dużej mierze zasługa ich bramkarza - Mirko Alilovicia, który broni na duńskich mistrzostwach z 45-procentową skutecznością. Podobnie jak on, również świetnie spisuje się Szwed Mattias Andersson, który jak dotąd wybronił 43 procent rzutów. O pogorszenie statystyk rywali z pewnością będą walczyć rzucający ze stuprocentową skutecznością (jak dotąd 11 bramek) Andreas Nilsson, czy też Ivan Cupić, który jak dotąd pokonał bramkarzy rywali dwunastokrotnie.
Zarówno Chorwacja, jak i Szwecja mają już pewny udział w dalszej fazie turnieju. W kolejnej rundzie zagrają z zespołami z grupy C, w której gra m.in. reprezentacja Polski. Zwycięzca piątkowego pojedynku będzie przystępował do kolejnej fazy z kompletem punktów.
Chorwacja - Szwecja, 17.01.2014 godz. 18:00
Ze względu na to, że Czarnogórcy mają lepszy stosunek bramkowy od Białorusinów, wystarczy im remis do awansu do kolejnej fazy mistrzostw Europy. Niezależnie który zespół awansuje z tej grupy, nie będzie miał żadnych punktów na początku kolejnej fazy. Obecnie najskuteczniejszym szczypiornistą z Czarnogóry jest Vasko Sevaljević, który w dwóch meczach zdobył czternaście bramek.
Białoruś - Czarnogóra, 17.01.2014 godz. 20:15
ME 2014: Grupa D
M | Drużyna | M | Z | P | R | Bramki | Pkt |
---|---|---|---|---|---|---|---|
1 | Chorwacja | 3 | 3 | 0 | 0 | 85:68 | 6 |
2 | Szwecja | 3 | 2 | 0 | 1 | 82:68 | 4 |
3 | Białoruś | 3 | 1 | 0 | 2 | 73:86 | 2 |
4 | Czarnogóra | 3 | 0 | 0 | 3 | 66:84 | 0 |